Tadeusz Krawiec, trener KSZO Ostrowiec: Awans naszym celem

Jakie są Twoje wrażenia po kilku pierwszych treningach?

Powoli wchodzimy w okres przygotowawczy. Obserwuję kadrę zawodników. Chcę wprowadzić do drużyny czterech, może pięciu młodych piłkarzy z zespołu juniorów. Na razie przyglądam się, to jest tydzień wprowadzający. Mam nadzieję, że od poniedziałku ruszymy z pełnymi treningami.

Takich zawodników jak Darek Pietrasiak nikomu nie trzeba przedstawiać. Mirek Kalista też powinien być dużym wzmocnieniem.

Na pewno umiejętności Darka Pietrasiak są na poziomie ekstraklasy. Zresztą nieprzypadkowo przez tyle seoznów występował na najwyższym szczeblu rozgrywek w naszym kraju, zagrał też w pierwszej reprezentacji Polski. Jeśli chodzi o Mirka Kalistę, to musi on udowadniać przydatność do drużyny. Na pewno jest to zawodnik o dużym potencjale, ale musi to potwierdzić. U mnie na boku, czy w środku pomocy, czy nawet w ataku jest duża rywalizacja. Mam nadzieję, że Mirek jeszcze wzmocni naszą siłę ofensywną i będzie decydował o obliczu naszego zespołu.

Szukasz jeszcze wzmocnień do zespołu?

W kręgu naszych zainteresowań są jeszcze napastnik i środkowy pomocnik. Jeżeli będą to dobrzy zawodnicy, to wzmocnimy skład. Ale nic nie będziemy robić na siłę.

Twoim asystentem w dalszym ciągu będzie Krystian Kanarski?

Tak, tu nic się nie zmieniło. Dobrze nam się współpracuje. Krystian Kanarski nadal będzie moim asystentem.

Kapitana wybiorą zawodnicy, czy trener? Jak to się odbywa w prowadzonych przez Ciebie drużynach?

U mnie jest demokracja kontrolowana przez trenera (śmiech). Ja wybiorę kapitana, będzie nim Michał Stachurski. To dobry zawodnik, człowiek z charakterem, który potrafi poderwać zespół do walki w trudnych momentach.

Twój dobry znajomy Jarek Pacholarz powiedział mi, że w Wiśle Sandomierz trenują**obecnie Marcin Sudy i Krzysztof Zimoląg. Jest już przesądzone, że odejdą z KSZO 1929 Ostrowiec?**

Część zawodników, która mniej grała jesienią, być może będzie chciała zmienić klub. Ale jeszcze nie zapadły decyzje co do odejścia zawodników do innych klubów, poza Erwinem Nowikiem, który przenosi się do Warszawy. Myślę, że wszystko rozstrzygnie się do końca stycznia. Wtedy zdecydujemy, kto naszą drużynę opuści, a kto w niej zostanie.

Po rundzie jesiennej jesteście wiceliderem, ale macie tyle samo punktów co prowadząca Garbarnia Kraków i trzecia w tabeli Soła Oświęcim. Rozumiem, że**nastawiacie się na walkę o awans?**

Oczywiście. Celem jest awans. Działacze prężnie działają, żeby były finanse na klub. Jest całkowite poparcie prezydenta miasta, żeby Ostrowiec bił się o drugą ligę. Na pewno ze strony sportowej będzie to trudna walka, bo Garbarnia Kraków i Soła Oświęcim to bardzo dobre drużyny, mają takie same szanse. Ciężka walka przed nami, żeby wygrać tę rywalizację. A później i tak są baraże, które też są wielką loterią. To jest dwumecz, który rozstrzyga o losach drużyny. Na pewno cieszę się, że taki cel jest postawiony przed drużyną i mam nadzieję, że uda się go zrealizować.