- Ze środy na czwartek do pokoju wrócił po północy. Rankiem współlokatorzy zaalarmowali recepcję, że mężczyzna nie daje znaków życia - opowiada Jacek Kulita, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Sandomierzu.
Wezwany lekarz stwierdził zgon. Na miejscu pracowali policjanci i prokurator. Stróże prawa liczą, że w rozwiązaniu zagadki śmierci 48-latka, pomoże sekcja zwłok.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?