Takiego remontu włoszczowski Dom Kultury nie widział od 40 lat

Trwająca od miesiąca przebudowa sali kinowo - widowiskowej wraz z pomieszczeniami towarzyszącymi we włoszczowskim Domu Kultury zakończy się pod koniec września i pochłonie prawie 2 miliony złotych brutto.

Już są pomysły, jak podkreślić rangę odnowionej instytucji.

WIELKA PRZEBUDOWA

Takiego remontu Dom Kultury nie widział od 40 lat, czyli odkąd istnieje. - Zakres trwających od 15 kwietnia robót budowlanych obejmuje między innymi przebudowę instalacji wewnętrznych, wyposażenia sprzętowego pomieszczeń i zaplecza sceny, wymianę foteli w sali kinowo - widowiskowej (stare z lat 60. sprzedawane są obecnie po 30 złotych za sztukę - przyp. red.), przebudowę instalacji przeciwpożarowej, budowę elementów dostosowania wejścia do budynku i wyjścia ewakuacyjnego oraz sanitariatów dla potrzeb osób niepełnosprawnych - opowiada Agata Marcinkowska z Urzędu Gminy we Włoszczowie.

Przy okazji kapitalnego remontu udało się wygospodarować pomieszczenie pod nową pracownię plastyczną. Kino Muza ma zostać wyposażone w najnowocześniejszy sprzęt kinotechniczny, to jest nagłośnienie, projekcję kinową i multimedialną, zespół ekranowy, kulisy sceniczne i kurtynę główną dekoracyjną. Całość ma być gotowa do 30 września.

PATRON GOSIEWSKI?

Tuż przed rezygnacją z funkcji burmistrza Włoszczowy Bartłomiej Dorywalski - od 5 maja poseł na Sejm Rzeczypospolitej Polskiej - zaproponował Radzie Miejskiej, żeby jesienią, po zakończeniu remontu, podjęła uchwałę o nadaniu Domowi Kultury imienia Przemysława Gosiewskiego, posła ziemi świętokrzyskiej, który zginął w katastrofie pod Smoleńskiem.

Pomysł wywołał kontrowersje. Co prawda rada jednogłośnie przegłosowała propozycję burmistrza, ale ostatecznej decyzji w tej sprawie nie podjęła. Teraz włoszczowscy radni muszą się zastanowić na komisjach, czy Dom Kultury będzie odpowiednim miejscem na nadanie mu imienia jednego z honorowych obywateli miasta. Jeśli rada uzna, że tak, wtedy podejmie uchwałę intencyjną.
Wśród pracowników włoszczowskiego Domu Kultury opinie na ten temat są podzielone. - Część załogi jest nastawiona entuzjastycznie, a część odnosi się sceptycznie do tego pomysłu - twierdzi dyrektor placówki Sylwester Kowalski.