- Mecz przeciwko FC Porto był całkiem niezły. Mieliśmy sporo problemów tak ale jestem zadowolony z postawy zespołu - mówił Dujszebajew. - Momentami na parkiecie mieliśmy sporo problemów z duetem Duarte - Davyes. Obaj zawodnicy grali bardzo dobrze i wykorzystywali okazje jeden na jeden. Jesteśmy silną drużyną i musimy wykorzystywać pełną szesnastkę zawodników, którą mamy do dyspozycji. Dziś FC Porto pokazało się z ambitnej strony. Nas cieszy cenne wyjazdowe zwycięstwo i nadal będziemy pracować nad wieloma elementami gry - mówił szkoleniowiec.
- Cały mecz z naszej strony wyglądał dość dziwnie. Nie potrafiliśmy sobie zbudować takiej przewagi, żeby kontrolować spokojnie ten mecz. Zdobywaliśmy trzy, cztery bramki a za chwilę przeciwnicy dochodzili nas na dwie lub jedną - mówił rozgrywający kieleckiego zespołu, Krzysztof Lijewski. - Drużyna gospodarzy pokazała, że potrafi grać w piłkę ręczną i we własnej hali nie położy się przed nikim. W drugiej połowie pomogło nam kilka szybko zdobytych bramek, które ustawiło nam trochę spotkanie. Do końca w tym spotkaniu musieliśmy się bić o zwycięstwo - dodał Lijewski.
Bardziej pozytywnie na grę swojego zespołu patrzył Michał Jurecki: - Od początku meczu narzuciliśmy trochę swój styl gry. Gramy teraz inaczej niż wcześniej, zwłaszcza widać to, jeśli popatrzy się na obronę 5-1. Momentami bardzo dobrze radzimy sobie w tej defensywie, ale czasami popełniamy też błędy. Nasze błędy w obronie gospodarze wykorzystywali bezlitośnie. Ogólnie możemy uznać ten mecz za bardzo pozytywny - mówił popularny "Dzidziuś".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?