Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tałant Dujszebajew po remisie z Barceloną: - To dla nas nauczka (WIDEO)

/esw/
Tałant Dujszebajew.
Tałant Dujszebajew. Sławomir Stachura
Wypowiedzi po meczu Vive Tauron Kielce - FC Barcelona (30:30).

Tałant Dujszebajew, trener Vive Tauronu:

- Nie można być zadowolonym, kiedy w ostatnich sekundach traci się dwie bramki przewagi. Wszystko było w naszych rękach. Jednak za cały mecz gratuluję mojemu zespołowi za walkę z najlepszym zespołem w Europie. Dziękuję naszym kibicom, którzy przez całe 60 minut mocno nas dopingowali i dodawali nam siły, gdy Barcelona grała lepiej niż my, byśmy zdobyli przewagę. To będzie dla nas nauczka na przyszłość, czego nie możemy robić w ostatnich sekundach. Ja też może popełniłem błąd, nie biorąc wcześniej czasu. Po meczu już wszyscy wiemy, co i jak powinno być. Gratuluję też Barcelonie, która zagrała bardzo dobry mecz. Moi zawodnicy zagrali z sercem, może popełniliśmy taktyczne błędy, ale teraz odpoczywamy i we wtorek gramy następny mecz.

Xavier Pascual, trener Barcelony:

- To był bardzo dobry mecz. Kibice z Kielc niesamowicie wspierali swoją drużynę. Nie zasłużyliśmy na przegraną, całe spotkanie było wyrównane i zremisowaliśmy w ostatnich sekundach. W pierwszej połowie prowadziliśmy grę, w drugiej – Kielce dominowały i momentami byli lepsi od nas. Ostatnie trzy minuty meczu były naszymi najgorszymi w tym spotkaniu. Remis jest sprawiedliwy. Mecz był taki, jak w Final Four, bardzo wyrównany, i cieszę się z tego remisu.

Na filmie mówią trenerzy

Karol Bielecki, rozgrywający Vive Tauronu:

- W meczu było bardzo dużo walki, do tego świetna atmosfera na trybunach. Robiliśmy wszystko, żeby wygrać. Byliśmy od tego celu o krok, zremisowaliśmy i to nas bardzo boli. Zagraliśmy świetne spotkanie i dzięki temu mamy taki dodatkowy impuls na przyszłość, że możemy iść jeszcze w górę.

Kamil Syprzak, kołowy Barcelony:

- Gratuluję zespołowi z Kielc wspaniałej walki. Cieszymy się z tego remisu, bo tak wywalczone, budują atmosferę podobnie jak zwycięstwa. Z meczu na mecz gramy coraz lepiej, coraz bardziej się rozwijamy, ale jeszcze nie osiągnęliśmy optymalnego poziomu. Cieszę się, że mogłem znów zagrać przy polskiej publiczności.

Mateusz Jachlewski, skrzydłowy Vive Tauronu:

- Mogliśmy ten mecz wygrać. Mieliśmy w ostatniej minucie dwie bramki przewagi. Straciliśmy piłkę, Barcelona miała cztery sekundy na rzucenie bramki, a my graliśmy w podwójnym osłabieniu. Myślę, że to oni szczęśliwie zremisowali i wyrwali nam punkt. Na pewno cieszy walka i każdy punkt. Kolejne musimy zbierać w następnych meczach. Mecz mógł się podobać, było w nim dużo zwrotów. Wydaje mi się, że z przebiegu meczu obie drużyny zasłużyły na remis.

Manuel Strlek, skrzydłowy Vive Tauronu:

- W samej końcówce mieliśmy dwie bramki przewagi, ale to jest piłka ręczna – musisz być skoncentrowany do samego końca. Pokazaliśmy w tym meczu, że gdy przegrywamy, możemy odwrócić jego losy. Zagraliśmy w tym meczu bardzo dobrze, ze spotkania na spotkanie coraz lepiej się prezentujemy. Skupiamy się na kolejnych meczach, bo jeszcze sporo ich przed nami zostało. Atmosfera w hali była fantastyczna.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie