Jak nikt opanował sztukę promocji własnej osoby właśnie tym kanałem komunikacji. Jest online praktycznie 24 godziny na dobę. Ciągle pisze i odpowiada. Nie mam wątpliwości, że publikując post o Lechu Wałęsie doskonale wiedział, jaką wywoła reakcję. Że na tak łakomy kąsek rzucą się media i będą o tym trąbić przez cały dzień, odmieniając nazwisko Tarczyński przez wszystkie przypadki. Intuicja nie zawiodła posła. Cel został osiągnięty.
Ale Dominik Tarczyński przeszarżował. I w tej opinii nie jestem odosobniony. Zastanawiam się, czy ceną, jaką poseł zapłaci za „parcie na szkło”, nie okaże się zbyt wysoka względem medialnego urobku. Zachowanie dziwi o tyle, że Tarczyński jako polityk ma tyle różnego rodzaju atutów, że nie musi budować swojej popularności na wadach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?