Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tatry i Babia Góra widziane z Ponidzia. Ten niesamowity widok uwiecznił Michał Janyst (ZDJĘCIA)

Agata Chrobot
Agata Chrobot
Na horyzoncie Tatry Wysokie, widziane z Ponidzia.
Na horyzoncie Tatry Wysokie, widziane z Ponidzia. Michał Janyst, Krajobrazy Ponidzia Facebook
W ostatnich dniach, przy ładnej pogodzie i dobrej widoczności można było zaobserwować z Ponidzia... Tatry i Beskidy! Te i inne cudowne zdjęcia całego Ponidzia wykonał Michał Janyst. Zdradził nam też skąd najlepiej widać góry w powiecie buskim, kazimierskim i pińczowskim.

W dzisiejszych czasach ciężko o dobrą przejrzystość powietrza, ale zdarzają się takie dni, gdy z Ponidzia można zobaczyć Tatry Wysokie, Babią Górę czy szczyty Beskidu Sądeckiego. W ostatnich dniach takie zdjęcia wykonał Michał Janyst. - Najlepsze pory obserwacji to świt lub tak zwana „złota godzina” lub chwilę po zachodzie słońca. Do obserwacji nie trzeba mieć profesjonalnego sprzętu, bo zarys gór widać doskonale na horyzoncie. Aczkolwiek uzbrojeni w dobra lornetkę, lunetę lub sprzęt fotograficzny możemy zaobserwować więcej detali każdego z masywów górskich - mówi pan Michał.

Skąd najlepiej obserwować góry?

- Powiat pińczowski ma wiele takich miejsc. Najlepsze jest to że z wszystkich miejsc Tatry wyglądają podobnie, ale każdy „dół” fotografii jest zupełnie inny. Pofalowane pola Ponidzia dodają każdemu zdjęciu uroku. Szczyty gór można zaobserwować z wysokości około 280 metrów nad poziomem morza, czyli szczyty Tatr Wysokich można widzieć już spod Świętej Anny lub z nieczynnego kamieniołomu na Garbie Pińczowskim w kierunku Skrzypiowa. Kolejnym miejscem są południowe rejony powiatu pińczowskiego. Od Przecławki po Pełczysk, dokładnych miejsc nie wymienię, bo jest ich naprawdę sporo, ale w tym rejonie takie widoki można uzyskać praktycznie z każdego wzgórza w kierunku południowym. Najdalej na południe wzgórza wokół Działoszyc lub Dzierążni też bardzo ładne widoki. Zwłaszcza, że w tamtym rejonie wzgórza są mocno pofalowane i ładnie się komponują. Widać je nawet czasem z Górek koło Kij, ale musi być bardzo dobra widoczność.

Pan Michał zdradził nam także, że Tatry można zobaczyć również z powiatu buskiego. Dobrym miejscem do obserwacji jest górka koło Wełcza. Z wzniesień w powiecie kazimierskim również je można dojrzeć.

Aparat zawsze był obecny

Pan Michał od najmłodszych lat biegał z jakimś starym aparatem. Mając dwa lata udawał, że robi zdjęcia tak jak jego tata. Aparat zawsze był w jego rodzinie. - Mój dziadek dużo fotografował ale nie pamiętam czy to wywołało na mnie jakiś wpływ, może dało impuls w późniejszych latach. Zaczynałem w 1999 roku z pierwsza cyfrówką, później była lustrzanka, jedna druga, trzecia. Przewinąłem się przez kilka stowarzyszeń fotograficznych, plenerów, wyjazdów. Kiedyś była to pasja, która przerodziła się w fotografię zawodową (okolicznościową), ale postanowiłem się skupić tylko i wyłącznie krajobrazie jako hobby. Ale odkąd kilku lat wprowadziłem ten element jako usługę w naszej agencji reklamy, którą prowadzę wspólnie z żoną. Ostatnim zleceniem z fotografią była seria kanapek dla jednej burgerowni z Ponidzia. Także oprócz hobbistycznych wypadów fotograficznych na Ponidzie, czasem wykonujemy zdjęcia na zlecenia klientów - opowiada fotograf.

Podwójna miłość

Pan Michał robił zdjęcia przy minus 30 stopniach, podczas burzy, w wodzie. Z każdego zdjęcia wyciągał wnioski. Za każdy razem dąży uzyskania jak najlepszego efektu. Ale często też trzeba było przyjąć gorycz porażki. Jak wspomina autor niezwykłych ponidziańskich kadrów: - I tak doszedłem do tego czym się teraz zajmuje i lubuje, czyli krajobraz, który zmienia się o każdej porze dnia i nigdy nie jest taki sam. To taka magia. Aż pewnego razu za sprawą mojej żony Moniki trafiłem na Ponidzie. To było w 2012 roku. Wtedy zaczęło się. Pasja fotografii połączyła się z miłością do kobiety, a później do regionu. Czy może być bardziej idealnie?

Ponidzie obecne w domu. Będzie też na pocztówkach?

- Zawsze chciałem aby mój dom, zdobiły moje najlepsze zdjęcia. I takie też mam na ścianach. Lubię wracać do ikon krajobrazu nadnidziańskiego, którym są między innymi Święta Anna w jesiennej odsłonie, mgliste pola nad Skowronnem Górnym, meandrująca Nida, Grodzisko w Stradowie i Skowronnie. Ale ostatnimi czasy dzięki umiarkowanie dobrej widoczności są nimi Tatry i Babia Góra. Na pewno powstanie ich więcej, które będzie można zobaczyć na Krajobrazach Ponidzia - zapowiada pan Michał.

Jak się dowiedzieliśmy jest też ciekawy plan na...pocztówki promujące Ponidzie: - W najbliższej przyszłości będziemy próbować wypuścić limitowaną serię pocztówek prosto z Ponidzia, oraz kilka fotografii, które będzie można zakupić i powiesić w swoim domu - zdradza plany pan Michał.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie