Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ten tytuł to odpowiedzialność

Przemysław CHECHELSKI
Ireneusz Ślusarczyk - ma 33 lata, mieszka w Jędrzejowie, przed laty utworzył własny kabaret "Kosa Ostra", z którym osiągnął wiele sukcesów na arenie ogólnopolskiej. W 2002 roku wziął udział w koncercie "Debiuty" Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej Opole ’92. W 1993 roku utworzył znaną w regionie Kampanię Artystyczną "Strych Dziadka Hieronima". Od kilku lat prowadzi zajęcia teatralne z trudną młodzieżą. W ubiegłym roku został wybrany na "Instruktora Roku" w 38 edycji prestiżowego Ogólnopolskiego Konkursu "Bliżej Teatru".
Ireneusz Ślusarczyk - ma 33 lata, mieszka w Jędrzejowie, przed laty utworzył własny kabaret "Kosa Ostra", z którym osiągnął wiele sukcesów na arenie ogólnopolskiej. W 2002 roku wziął udział w koncercie "Debiuty" Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej Opole ’92. W 1993 roku utworzył znaną w regionie Kampanię Artystyczną "Strych Dziadka Hieronima". Od kilku lat prowadzi zajęcia teatralne z trudną młodzieżą. W ubiegłym roku został wybrany na "Instruktora Roku" w 38 edycji prestiżowego Ogólnopolskiego Konkursu "Bliżej Teatru". P. Chechelski

* Czym dla ciebie jest zdobycie tytułu "Jędrzejowianina Roku". Jakie ma znaczenie?

- W moim przypadku jest to dość specyficzne. Co prawda jest to wyróżnienie przyznawane za zasługi ostatniego roku, w moim przypadku jednak byłem obserwowany przez ludzi, którzy mi to wyróżnienie przyznali przez całe lata i zapewne będę obserwowany dalej. Dlatego wiąże się to z pewnego rodzaju odpowiedzialnością. Muszę sprostać wymaganiom. Muszę pracować cały czas na wysokim poziomie, by ktoś nie powiedział, że nie byłem osobą, której się to wyróżnienie należało. Skłamałbym, gdybym powiedział, że się nie cieszę, byłbym również fałszywie skromny, gdybym powiedział, że nie zasłużyłem na ten tytuł. Do tego typu nagród trzeba mieć duży dystans. Niektórzy za poważnie do tego podchodzą. Taka nagroda ma cieszyć, ale nie powinna stawać się elementem poważnej rywalizacji.

* Jak zareagowali na to wyróżnienie ludzie z twojego otoczenia, z którymi pracujesz na co dzień?

- Muszę zaznaczyć, że ta statuetka po części jest uhonorowaniem pracy młodzieży, z którą prowadzę zajęcia. To jest w dużej mierze ich zasługa. Niektórzy byli nawet wzruszeni. Wiadomo, że wszyscy nie mogli otrzymać statuetki, ale to, że ja ją dostałem, jest docenieniem pracy moich podopiecznych i mam nadzieję, że oni to tak odczuli.

* Gdybyś sam miał sobie przyznać statuetkę, za jakie osiągnięcie byś sobie ją przyznał?

- Chyba nie za żaden konkretny sukces, lecz za systematyczną pracę. Wydaje mi się, że swoje obowiązki wypełniam rzetelnie.

* Można było spotkać się ze stwierdzeniem, że powinieneś otrzymać statuetkę również w kategorii społecznej, bo za niewielkie wynagrodzenie robisz bardzo dużo. Jesteś młodym człowiekiem, przed tobą dopiero kariera. Jakie masz marzenia?

- Chciałbym, żeby ustabilizowały się moje sprawy prywatne - mam chorą mamę. Jeśli chodzi o sprawy finansowe, to faktycznie chciałbym, żeby ludzie działający w dziedzinach artystycznych mieli większą stabilizację finansową. Nie tylko chodzi tu o mnie, ale ogólnie o sytuację w całym kraju.

* Dziękuję za rozmowę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie