[galeria_glowna]
Na zaproszenie Ośrodka Myśli Patriotycznej i Obywatelskiej przyjechali do Kielc: Agnieszka Więdłocha - filmowa Lena, Wojciech Majchrzak - dowódca Krawiec oraz kielczanin Mariusz Ostrowski, filmowy Ernest.
Telewizja emituje właśnie piątą serię Czasu honoru i sadząc po średniej wieku na sali, całą ekipa może być z siebie dumna - przeważali ludzie młodzi, uczący się dzięki serialowi historii.
Wszyscy aktorzy podkreślali, że praca w tym serialu jest inna.
- Wiemy, że uczestniczymy w czymś wyjątkowym, podchodzimy do opowiadanej przez nas historii z pietyzmem - mówił Wojciech Majchrzak. - Mamy świadomość, że przepychamy historię, że uczymy jej inaczej niż bywało do tej pory. Pamiętam obraz powojennej Polski pokazywanej w serialu Czterej pancerni i pies. Ta nasza historia jest inna.
O stosunku aktorów do filmu świadczy i to, że kiedy producent miał problemy z pieniędzmi aktorzy zgodzili się grać za niższe stawki byle tylko kontynuować pracę.
Aktorzy są pełni podziwu dla wiedzy scenarzysty.
- Kiedyś w czasie pobytu w Berlinie, któryż z niemieckich reżyserów mówi: co wy za bajki opowiadacie, że Polacy podkładali bomby w Berlinie. Zaperzyłem się i zablefowałem: Bo tak było, a potem sprawdziłem: rzeczywiście scenarzysta Jarosław Sokół miał rację. AK podkładało bomby nie tylko w akcji, którą my pokazaliśmy, kiedy zabito 14 żołnierzy. Tych ataków było kilkanaście. I szacunek dla człowieka, który takie rzeczy znajduje i pokazuje innym. To jest przywracanie pamięci i dawanie wzorców osobowościowych młodym ludziom. A że film działa świadczy nie tylko tłum na spotkaniu, ale także fanklub serialu, który istnieje w Kielcach a którego członkowie są na bieżąco z wszystkimi seriami.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?