Tłumy na spotkaniu z Bogusławem Kaczyńskim w buskiej kawiarni Cynamonowa

- Mam na głowie topór wydawniczy, przygotowuję do druku książkę o Adzie Sarze - wybitnej, światowej sławy śpiewaczce. Podejmuję kolejne wyzwanie, nie poddaję się - wyznał Bogusław Kaczyński podczas spotkania w kawiarni Cynamonowa .

Na spotkanie z Bogusławem Kaczyńskim przyszły tłumy ludzi. Ulubieniec buskiej publiczności od wielu lat lat prowadzi na Festiwalu imienia Krystyny Jamroz galę operową, która cieszy się ogromnym powodzeniem. Jak przyznał jest w dobrej kondycji, ale nadal pracuje z rehabilitantami nad uruchomieniem prawej ręki. Na skutek niedowładu nie może pisać, asystentka nagrywa na dyktafon, a potem przepisuje. Mimo tych trudności ostatnio wydał książki o Janie Kiepurze, "Smak sławy" - kilkanaście wywiadów ze światowej sławy artystami, a także album “Łańcut moja miłość". - Przez 40 lat zbierałem materiały o Adzie Sarze, którą znałem, towarzyszyłem jej w koncertach, spotkaniach, wyjazdach i obiecałem, że napiszę o niej książkę. Harowałem dzień i noc, ale książkę ukończyłem - mówi Bogusław Kaczyński. - Za kilka miesięcy książka z płytą ukaże się w sprzedzaży. Myślę , że sprawi państu wielką przyjemność.

Były pytania o zdrowie, o plany koncertowe, a także o Krynicę. - Festiwal Muzyczny imienia Jana Kiepury prowadziłem przez 27 lat. Zrezygnowałem, bo nie było porozumienia z miejscowymi władzami. Do Krynicy nie wrócę, również ze względów zdrowotnych - przyznał. Mieszkańcy Krynicy pamiętają wspaniałe na europejskim poziomie festiwale. W pensjonacie Wisła, gdzie był honorowym gościem, słynne kremówki nazwano jego imieniem. - Są wyśmienite, przez dodanie koniaku, według starej receptury, zachowują długo świeżość .

Po spotkaniu były seredeczne, indywidualne rozmowy, zdjęcia z Bogusławem Kaczyńskim. W niedzielę tradycyjnie przed Marconim prezentował swoje książki, płyty. Mistrzowi słowa i wielkiemu znawcy opery dziękowano za galę na wysokim artystycznym poziomie.