Było mało tegorocznych jabłek, więc oferowano je po 3 - 3,5 złotego za kilogram. Tu ceny w marketach są porównywalne. Ceny prawie wszystkich owoców i warzyw były bardzo przystępne, niektórych wręcz niskie. Młode kartofle sprzedawano zgodnie po 2 złote za kilogram, na wszystkich stoiskach.
Tegoroczny miód pszczeli sprzedawano po 20- 25 złotych za pół litra. Jajka wiejskie, zależnie od wielkości sprzedawano po 1 -1,20 złotego za sztukę. Te z przemysłowego chowu były nawet po 55 groszy za sztukę.
Były pojedyncze stoiska starachowickich działkowców, ale rozrzucone po całym sektorze owocowo-warzywnym. Wyróżniały się zróżnicowanym asortymentem oferowanych warzyw, wyraźnie świeżych, w niewielkich ilościach.
Wszystkie miejsca na targowisku, w sektorach owocowo-warzywnych, były zajęte. Także w sektorach przemysłowo-odzieżowych prawie nie było wolnych miejsc.
Nadal nie ma prawdziwych rolników chętnych do handlu swoimi produktami rolnymi, bez opłaty targowej. Takie tabliczki, informujące, że to handel rolniczy są tylko w pawilonie mięsnym. Jak wielokrotnie informowaliśmy, od kilku miesięcy administracja targowiska nie pobiera opłaty targowej od handlujących rolników, opłacających składki w Kasie Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego (KRUS). Przeciętna oszczędność z tego tytułu dla rolników handlujących na starachowickim targowisku to 15-30 złotych. Nadal handlujący opłacają opłaty abonamentowe i dzierżawne.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?