Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

To był spisek! - tłumy kielczan obejrzały kontrowersyjny film o katastrofie w Smoleńsku (video)

Lidia Cichocka
Mimo fatalnej pogody na spotkanie z Mariuszem Pilisem i pierwszą w Kielcach projekcję dokumentalnego filmu List z Polski przyszło bardzo wiele osób. Kinowa sala wypełniła się szczelnie.

ZOBACZ FILM MARIUSZA PILISA "LIST Z POLSKI"

- Nie dziwi mnie to wcale, na spotkaniu w Lublinie, na KUL było 900 osób - stwierdził Pilis.- Ludzie chcą znać prawdę.

W Kielcach termin wyświetlenia filmu w ramach Dyskusyjnego Klubu Filmowego był wyjątkowo trafiony- dzień wcześniej opublikowano rosyjski raport o przyczynach katastrofy polskiego samolotu pod Smoleńskiem. - Ale uzgadnialiśmy go na początku grudnia - przyznaje prowadzący DKF Jerzy Koenig.
Autorski film Pilisa głosi tezę o spiskowej przyczynie katastrofy, w której zginął prezydent RP i wszystkie towarzyszący mu osoby. Wypowiadają się w nim osoby potwierdzające słuszność tego założenia od prof. UJ Andrzeja Nowaka po Bronisława Wildsteina. Dokument został zrealizowany w Holandii i jako pierwsza wyemitowała go pod koniec października holenderska telewizja publiczna. - Kilka dni później miałem spotkanie w naszej telewizji, skrytykowano mnie i film stwierdzono, że jest on jednostronny - referował po projekcji Pilis. - Zapowiedziano wręcz nakręcenie kontrfilmu.

Raport MAK: Winni katastrofy w Smoleńsku są Polacy! W krwi generała Błasika był alkohol! - nowe fakty (niepublikowane zdjęcia)

Widzów, którzy w wielkim skupieniu obejrzeli trwający ponad 50 minut dokument interesowało kiedy można go będzie dostać na płycie. - Najprawdopodobniej wkrótce - zapowiedział autor. - Wiem, że jest popularny. Do tej pory w internecie obejrzało go 600 tys. osób.

Pilis stwierdził także, że po premierze filmu otrzymał bardzo ciekawe materiały dotyczące katastrofy, nie planuje jednak kręcenia dalszego ciągu. - Na to trzeba mieć fundusze, taki film kosztuje 150 tys. zł, pracuje przy nim wiele osób a poza tym uważam, że dobrze, gdy za ten sam temat biorą się różne osoby, trzeba innym dać szansę - wyjaśniał. Odpowiadając na kolejne pytanie dodał, że wyklucza mistyfikację katastrofy.

- Znam Rosję i wiem, że tam prawie wszystko jest możliwie jednak ta wersja wydaje się bardzo mało prawdopodobna. Musiałaby to być mistyfikacja idealna a Rosjanie takimi perfekcjonistami nie są. Przykład: wysadzanie bloków w Moskwie by mieć pretekst do rozpoczęcia II wojny czeczeńskiej czy zamordowanie Litwinienki.

Pilis skrytykował polski rząd nie tylko za pozostawienie śledztwa w rękach rosyjskich, ale także za to, że raport MAK opublikowano po angielsku i rosyjsku natomiast polskie uwagi do niego po polsku. - Dzięki temu na Zachodzie nasze stanowisko pozostało nieznane. Rosjanie kolejny raz zrobili co chcieli.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie