To był zły rok dla naszych portfeli! Zarobki w Świętokrzyskiem znacznie spadły

Dla przykładu w Kielcach stracili zarówno pracownicy sektora prywatnego, jak i publicznego. I to aż odpowiednio o prawie sto i pięćset złotych miesięcznie. Podobna sytuacja panowała w całym regionie.

Mimo trudnej sytuacji w płacach, „budżetówka” wciąż jest jednak górą. W Kielcach pracownicy sektora publicznego nadal zarabiają więcej niż w sektorze prywatnym. I mimo że ich zarobki z listopada 2013 były niższe niż w analogicznym okresie 2012 roku aż o prawie 500 złotych i wynosiły średnio 3749 złotych brutto, to i tak wyprzedzały zarabiających w prywatnych firmach średnio po 3243 złote brutto o ponad 500 złotych. Zmniejszyła się jednak dysproporcja między oboma sektorami, która jeszcze rok wcześniej wynosiła średnio nie 500, lecz prawie tysiąc złotych. Jednak mimo tego na pracę w tym sektorze jest armia chętnych. Wśród najlepiej opłacanych branż w ubiegłym roku były rynek nieruchomości, informacji i komunikacji oraz działalność naukowa i techniczna. Najgorzej opłacaną branżą zaś administrowanie, handel i gastronomia. Pracy w regionie jest jednak nadal jak na lekarstwo, a stopa bezrobocia na koniec grudnia 2013 roku sięgnęła w województwie 16,5 procenta. W tej sytuacji każdy etat, nawet ten najgorzej opłacany jest u nas na wagę złota.

Miniony rok okazał się bardzo ciężki dla każdej branży. Świętokrzyskie ucierpiało na tym szczególnie, bo dominująca u nas szeroko pojęta branża budowlana to podstawa naszej gospodarki. Tnąc maksymalnie koszty, czyli w efekcie ograniczając zatrudnienie i wynagrodzenia i tak nie wszystkim naszym firmom udało się przetrwać bardzo trudny rok. Z gospodarczej mapy regionu znikły w 2013 roku w sumie 23 firmy, czyli w porównaniu do roku 2012, kiedy to upadło 14 firm, to aż o ponad 60 procent więcej.

Kryzys gospodarczy mocno dał się we znaki nie tylko pracownikom, których pensje rosły w tym czasie stały w miejscu, a w wielu przypadkach nawet malały. Znacząco spadła też liczba świętokrzyskich milionerów. W 2012 roku w naszym regionie było ich 234 - wynika z raportu Izby Skarbowej w Kielcach za 2012 rok. W porównaniu do 2011 roku to aż o 55 osób mniej. Najbardziej zmniejszyła się ich liczba w Kielcach i powiecie kieleckim – o 20 osób i powiatach sandomierskich, gdzie ubyło ich 10, koneckim – 8 i ostrowieckim – 6. Ta sytuacja zbliżona jest do 2010 roku, gdy na mapie województwa świętokrzyskiego było 239 milionerów. Nadal jednak najwięcej, bo 115,milionerów, mieszka w Kielcach i powiecie kieleckim. Zdecydowana większość najbogatszych to przedsiębiorcy, ale kilka osób zarabia minimum milion rocznie, pracując na etacie.