Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tomasz Raczyński: Z galeriami handlowymi się nie wygra

Redakcja
Menedżer centrum Kielc, Tomasz Raczyński odpowiadał na pytania Internautów.
Menedżer centrum Kielc, Tomasz Raczyński odpowiadał na pytania Internautów. Dawid Łukasik
Menedżer centrum Kielc, Tomasz Raczyński odpowiadał na pytania Internautów portalu ECHODNIA.EU.

Bzyk: Jakie są kompetencje menedżera centrum?
Tomasz Raczyński:To trudne pytanie. Jest to nowa komórka w Urzędzie Miasta i wymaga organizacji. Nie określone są do końca jej kompetencje.

Kolo: Wierzy Pan, że centrum Kielc stanie się kiedyś miejsce tętniącym życiem i kuszącym atrakcjami?
Tomasz Raczyński:Na pewno nie stanie się to z dnia na dzień. Wierzę, że możliwa jest poprawa, ale właśnie potrzebne są atrakcje i oferta nie tylko dla turystów, ale i dla mieszkańców Kielc i naszego regionu.

Bzyk: Gdzie Pan urzęduje i co Pan zrobił?
Tomasz Raczyński:Urzęduję przy ulicy Koziej. W ciągu kilku dni udało mi się zorganizować biuro i przeprowadzić wiele ciekawych rozmów z osobami, którym zależy na tym, aby w centrum miasta żyło się lepiej.

Bzyk: Czy jest Pan zatrudniony przez miasto na cały etat?
Tomasz Raczyński:Tak

Bzyk: w ciągu ostatnich dwóch tygodni biuro planowania przedstawiły 3 plany zagospodarowania z Galeriami na terenie salezjanów przy PKS, Plaza i przy Makro. Czy złożył Pan w ustawowym terminie protest, że galerie szkodzą handlowi w centrum?
Tomasz Raczyński:Nie składałem takiego protestu. Nie jest moim zadaniem walka z galeriami handlowymi. Centrum miasta powinno mieć alternatywną i trochę inną ofertę od galerii handlowych. Inne powinny być atrakcje i możliwości i powody, dla których przyjeżdża się do centrum miasta. Tak jest na starówkach czy historycznych centrach w krajach zachodniej Europy, które z problemami wyludniania się centrum borykają się od lat.

Bzyk: Czy poczynił Pan kroki, by przywrócić ruch w śródmieściu i zwiększyć liczbę miejsc parkingowych?
Tomasz Raczyński:Spotkałem się z dyrektorem MZD, który przedstawił mi plany wszystkich realizowanych i przygotowanych do realizacji inwestycji w obrębie ścisłego centrum. Wprowadzenie tranzytowego ruchu przez centrum nie jest możliwe i poza zwiększenie ruchu, aut, nie spowodowałby zwiększenie liczby osób w centrum. Potrzebne jest dobre skomunikowanie centrum z innymi dzielnicami i zwiększenie ilości miejsc parkingowych. Również przez budowę parkingów w obrębie centrum.

Zgryz: Nie ma Pan najlepszej opinii w Kielcach. Nie przeszkodzi to Panu w kontaktach z kieleckimi kupcami?
Tomasz Raczyński:Przez ostatnie kilkadziesiąt miesięcy nie byłem w Kielcach. Wcześniej byłem bardzo aktywną osobą w naszym mieście, między innymi kierowałem targami kieleckimi przez 12 lat. Jeśli się dużo robi, pojawiają się wrogowie. Tylko osoby mało aktywne i konformistyczne nie posiadają żadnych przeciwników. Ta "opinia", o której pisze Pan "Zgryz", nie jest chyba jedyną.

Bzyk: skoro nie składał Pan protestu, to jak chce Pan bronić handlu w Kielcach? Co to za słowo wytrych "alternatywna" i inna ofertę? Może szerzej?
Tomasz Raczyński:Galerie handlowe to przede wszystkim bardzo bogata oferta sklepów różnych branż, ale również gastronomia, głównie typu fast food, kina, centra fitness, bawialnie i inne rozrywki. Centrum naszego miasta jest pięknie odnowione, jest pod gołym niebem i winno posiadać ofertę gastronomiczną inną niż w galeriach, usługi i bardziej pasującą do zabytkowej części miasta ofertę handlową. Jeśli będzie się patrzeć na galerie handlowe jak na konkurencję wprost do oferty handlowej kupców i przedsiębiorców prowadzących działalność w centrum miasta, to taką konkurencję się przegra. Takie są prawa rynku i żaden urząd tego nie zmieni.

Bzyk: Gdzie Pan opublikował program działań mających na celu ożywieniu centrum? Dwa tygodnie chyba wystarczy
Tomasz Raczyński:Dwa tygodnie to za mało.
Bzyk: Panie Raczyński, aby stwierdzić, że centrum jest puste nie trzeba Pana stanowiska, co pan zrobił w ciągu 2 tygodni swej pracy? Ile Panu płaci UM?

Tomasz Raczyński:5 tysięcy złotych brutto.
Bzyk: Na ilu etatach Pan pracuje? Czy ma Pan czas na menedżerowanie?

Tomasz Raczyński:Pracuję na jednym etacie. Mam czas, nawet na ten czat.
Bzyk: Jak się ma deklaracja dyrektora MZD do stanowiska Biura Planowania Przestrzennego, które nie dopuszcza tranzytu przez centrum? Pan Hajdarowicz też urzęduje na Koziej nie jest chyba daleko by skonfrontować te dwa stanowiska.

Tomasz Raczyński:Stanowiska są takie same. Tranzyt przez ścisłe centrum nie jest możliwy. Czy chodzi o to, aby ciężarówki jeździły ulicami Sienkiewicza i Paderewskiego?

Zgryz: Jakie ma Pan plany w stosunku do placu Wolności?
Tomasz Raczyński:Plac Wolności jest dużym parkingiem. Jest on w tym miejscu niezbędny. W przyszłościowych planach plac Wolności ma być miejscem przeznaczonym dla najmłodszych kielczan (place zabaw, ogródki jordanowskie),a wokół miejsce, gdzie rodzice mogą usiąść i mając swe pociechy na oku, przeczytać gazetę, bądź wypić filiżankę kawy. Sąsiedztwo Muzeum Zabawek i Zabawy temu sprzyja. Aby zrealizować te plany pod placem Wolności musiałby powstać wielkokubaturowy parking podziemny i takie są plany. Koszt budowy parkingu to oczywiście bardzo duże kwoty, można więc pomyśleć o znalezieniu współinwestora, który część podziemia wykorzystałby na inne cele, na przykład handlowe.

Bzyk: Czy prowadzenie działalności gospodarczej przez urzędnika samorządowego jest w zgodzie z ustawą?
Tomasz Raczyński:Tak.

Bzyk: Skoro nie było pana tak długo w Kielcach to co pan może wiedzieć o problemach i potrzebach centrum?
Tomasz Raczyński:W Kielcach jest mój dom, tu mieszka moja rodzina i większość weekendów spędziłem w Kielcach. Porównując problemy Kielc z innymi miastami, w których przebywałem, na przykład Łódź (ul. Piotrkowska), czy Katowice (rewitalizacja centrum miasta), mam szersze spojrzenie niż te osoby, które rzadko z Kielc wyjeżdżają. Można się uczyć na błędach innych, bądź wprowadzić rozwiązania, które sprawdziły się w innych miastach. Mieszkam w Kielcach od urodzenia, tu skończyłem podstawówkę i liceum. Znam nasze miasto bardzo dobrze, jak również znam wiele osób w Kielcach, które chcą aby nasze miasto rozwijało się i było atrakcyjne nie tylko dla turystów ale przede wszystkim dla kielczan.

Bzyk: Ten czat to 60 minut To chyba nie zbawi centrum, w mieście krążą plotki, że pracuje pan w willi na ulicy Słowackiego.
Tomasz Raczyński:Jestem pełnomocnikiem inwestora, który odbudował Willę Hueta. Powstanie w tym miejscu elegancka restauracja z kameralnym butikowym hotelem. Nadzorując to przedsięwzięcie jestem bliżej problemów przedsiębiorców, którzy prowadzą działalność w centrum miasta.

Kolo: Jak układa się Panu współpraca z prezydentem Lubawskim?
Tomasz Raczyński:Odbyłem z Panem Prezydentem jedno dłuższe spotkanie, na którym zdefiniowaliśmy obszar ścisłego centrum miasta i zadania jakie mają być realizowane przez menedżera centrum. Odniosłem wrażenie, że Panu Prezydentowi bardzo zależy na odwróceniu negatywnych tendencji zachodzących w centrum. Potrzebna jest współpraca z środowiskami przedsiębiorców i kupców z centrum, mam za nią odpowiadać. Jestem otwarty na wszystkie inicjatywy i pomysły, które zostaną przez te środowiska do mnie zgłoszone. Tak jak pisałem wcześniej na tym czacie, dłuższy czas nie było mnie w Kielcach. Trudno w związku z tym przypisać mi to, że jestem związany z taką czy inną opcją.

Janusz: Byłem jednym z siedmiu kandydatów na to stanowisko, zostałem z postępowania wykluczony - moim zdaniem bezpodstawnie. Tylko po to, aby Pan objął to stanowisko. Grzech manipulacji to pierwszy pański towarzysz w Pańskich obowiązkach. Rzecz ciekawa ja jestem ciekaw.
Tomasz Raczyński:Proszę mnie za to nie winić, Panie Januszu. Było wielu dobrych kandydatów na to stanowisko.

Bigben: Co z rowerzystami? Teraz maja jeszcze gorszy dostęp do śródmieścia niż kierowcy, brakuje zadaszonych stojaków, a rowerzyści to bardzo dobrzy klienci, którzy mogą być ratunkiem dla śródmieścia.
Tomasz Raczyński:Tak! Tak! Sam jestem rowerzystą. Czasem nawet amatorsko startuję w zawodach MTB (w kategorii dla starszych panów) Zdecydowanie rowerzyści powinni mieć jak najbardziej ułatwiony dojazd do ścisłego centrum i miejsca, gdzie można bezpiecznie zostawić rowery. Gdyby część osób pracujących w centrum i parkujących tu samochody w godzinach swojej pracy przesiadła się na rowery, znacznie więcej zmotoryzowanych gości i klientów dla śródmiejskiego biznesu dotarłoby do centrum Kielc. Aa może znajdą się tacy, którzy dadzą przykład? W Europie zachodniej bardzo dużo przedsiębiorców i urzędników dojeżdża do swojej pracy w centrum na rowerach. Jest to modne. Powinno być jak najwięcej ścieżek rowerowych, nie tylko w okolicach Kielc, ale również prowadzących do centrum miasta. Bierzmy przykład z Holandii.

Pamietam: Dlaczego odpowiada Pan tylko na pytania jednej osoby?
Tomasz Raczyński:Kim jest osoba "bzyk", która zadała kilkadziesiąt pytań? Zapraszam Panią/Pana na spotkanie.

Bigben: Czy będzie Pan zabiegał o to, by przez centrum jeździło więcej autobusów łączących ten obszar z osiedlami? Dlaczego dziś nie można dostać się do przychodni na Kościuszki, przecież tam MPK wjedzie? A czy linia nocna nie może jechać przez Rynek?
Tomasz Raczyński:Tak. Ale większa część pytania powinna być skierowana do Zarządu Transportu Miejskiego.

STACH: w Holandii to pewnego rodzaju tradycja, mentalność. Na siłę się mentalności ludzkiej nie zbuduje. Nakazy tym bardziej nie zadziałają. Potrzeba warunków, zachęt i dobrych przykładów do naśladowania. Nawoływania i hasła nic nie dadzą.
Tomasz Raczyński:10 lat temu mało kto jeździł na rowerze. Obecnie na ścieżkach dla rowerzystów pojawia się coraz więcej osób w wieku od 3 do 100 lat. Ta mentalność się zmienia. Byłoby wspaniale, gdyby zaczęła oddziaływać na urzędników, pracowników banku i przedsiębiorców, którzy na co dzień pracują w centrum miasta. Może zaczną pomału przesiadać się na rowery, będzie weselej i zdrowiej, a mniej będzie samochodów, które stoją zaparkowane w centrum cały dzień.

Bigben: Może Pan zacznie zachęcać ZTM do lepszej obsługi komunikacyjnej śródmieścia, skorzystają na tym wszyscy
Tomasz Raczyński:OK

Marek: Czy może Pan zrobić coś w sprawie skandalicznych warunków poruszania się po remontowanych ulicach, np. Mickiewicza, w żadnym mieście w Polsce tak się mieszkańców nie traktuje, można się pozabijać...
Tomasz Raczyński:Postaram się.

Bigben: Jak można się z Panem umówić na spotkanie?
Tomasz Raczyński:W biurze na ul. Koziej.

Marek: Mam takie pytanie, wprowadzono kilka linii koło ratusza, ale nie da się dojechać do centrum z każdej strony, dla mnie - osoby starszej to skuteczna blokada w dotarciu, dlaczego nie można puścić autobusów jeszcze innymi trasami w śródmieściu?
Tomasz Raczyński:Należy to rozważyć. W centrum powinny jeździć jak najmniejsze autobusy.

Tomasz Raczyński:Dziękuję za zadawanie pytań. Tomasz Raczyński.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie