Wszystkie prace wykonali uczniowie Plastyka. - W tym roku mamy szerszą ofertę malarstwa. Prace są na wysokim poziomie warsztatowym. Można kupić między innymi obrazy będące efektem pleneru w Krzyżtoporze - tłumaczyła dyrektor placówki, Maria Kowalczyk.
Pierwsi chętni do oglądania i kupowania dzieł, pojawili się jeszcze przed otwarciem giełdy. - Mam nadzieję kupić ceramikę - mówiła Agnieszka Vettori. Grażyna Stypuła wraz z mężem Jackiem nabyli rzeźbę przedstawiającą drzewo, kilka płaskorzeźb… - A ta grafika będzie wisiała u nas w domu nad pianinem - zapowiadała pani Grażyna. Podkreślała, że bardzo ciekawe podczas tegorocznej wystawy, były także rzeźby. Z kolei panu Jackowi podobały się tkaniny.
Nie zabrakło stałych bywalców. - W ubiegłym roku przedmiotami kupionymi na giełdzie obdarowaliśmy całą rodzinę, w tym również szukamy czegoś, co nas zainteresuje. Promowanie w ten sposób szkoły plastycznej i jej talentów, to bardzo doby pomysł - uznali Agnieszka i Andrzej Starachowscy. Ceny ocenili jako przystępne, a wahały się one od kilku do kilkuset złotych.
Tradycyjnie giełda połączona była z akcją charytatywną. - W tym roku pomagamy Mariuszowi Targońskiemu, który jest naszym absolwentem - informowała dyrektor Kowalczyk.
Giełdę w Plastyku można odwiedzić również w niedzielę - 5 grudnia, w godzinach od 10 do 14.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?