Tegoroczny pątniczy szlak, pomimo deszczowej pogody, zgromadził dużą grupę parafian. Pielgrzymi, na czele z księdzem Janem Kanią, wyruszyli spod kościoła parafialnego kilka minut po godzinie 8. Pierwszy etap pielgrzymowania upłynął w rzęsistym deszczu, a nad pielgrzymami górował las parasoli. Jednakże miało się wrażenie, iż wszyscy pielgrzymi skupieni na modlitwie nie zauważyli płynących mocno strug deszczu.
Z każdym kilometrem przebytej drogi deszcz stawał się coraz mniejszy, widocznie modlitwy pielgrzymów zostały wysłuchane, bo w Sulisławicach przywitała ich piękna pogoda, a jedynymi kroplami jakimi spadły na parafian z Osieka była woda święcona, jaką zostali pokropieni przez księdza z parafii Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Sulisławicach, który jak co roku bardzo serdecznie przywitał pielgrzymów u wrót sulisławickiego sanktuarium. Następnie wierni udali się do kościoła, aby zwieńczyć pielgrzymkę mszą świętą.
Początki pielgrzymowania z Osieka do cudownego obrazu Matki Bożej Bolesnej to XIX wiek, gdy w okolicy panowała epidemia cholery, a mieszkańcy wybrali się do Sulisławic, aby przed obrazem Matki Bożej modlić się o cofnięcie epidemii. Po tych wydarzeniach straszliwa choroba ustąpiła. Od tamtej pory pielgrzymowanie jest dziękczynieniem za otrzymaną łaskę.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TAKŻE: FLESZ. Jerzy Brzęczek nowym selekcjonerem reprezentacji Polski
Źródło:vivi24
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?