Tragedia w zalewie w Strawczynie. Nie żyje mężczyzna wydobyty z wody przez strażaków

W poniedziałek, 25 lipca przed godziną 21 do służb ratunkowych dotarł sygnał o mężczyźnie, który wszedł do wody zalewu w Strawczynie i nie wypłynął.

- Z naszych wstępnych ustaleń wynika, że 21-latek z gminy Piekoszów chciał przepłynąć zbiornik, w pewnej chwili zniknął pod woda – informował podkomisarz Karol Macek, oficer prasowy kieleckiej policji.

Na miejsce wezwano straż pożarną, w tym specjalistyczną grupę ratownictwa wodno-nurkowego z jednostki ratowniczo-gaśniczej numer 2 w Kielcach. - Strażacki nurek wszedł do wody i w niedługim czasie odnalazł mężczyznę, był na głębokości około trzech metrów pod wodą. Został przekazany załodze karetki pogotowia – tłumaczyła Beata Gizowska z kieleckiej straży pożarnej.

Ratownicy medyczni godzinę walczyli o to, aby przywrócić czynności życiowe u młodego człowieka. Niestety po godzinie 22.30 lekarz stwierdził zgon.

- Ciało zostało zabezpieczone do dalszych badań. Prowadzone były czynności z udziałem biegłego i prokuratora, wyjaśniamy okoliczności zdarzenia – dodawał Karol Macek.

Zobacz zdjęcia z akcji ratunkowej

To druga w czasie tegorocznych wakacji tak tragiczna historia dotycząca wypoczynku nad wodą. W niedzielę 24 lipca na kąpielisku w Radłowie w powiecie tarnowskim utonęło dwóch 19-latków z powiatu kazimierskiego. Zobacz szczegóły:

W ubiegłym roku w czasie w letnich miesięcy doszło do kilku nieszczęść nad wodą. W czerwcu w zalewie w Lipowicy w gminie Chęciny zginął 69-latek. Informowaliśmy o tym:

W zalewie w Chańczy utonął 21-letni mężczyzna. Zobacz szczegóły:

10 lipca dramat rozegrał się na zalewie w Kielcach, z wody wydobyto ciało 49-latka. Zobacz szczegóły: