Wygrała drużyna lepsza. Bardzo mi miło, cieszę się i gratuluję chłopakom. Pokazali charakter i umiejętności. Mieliśmy 20 sytuacji bramkowych, oddaliśmy 18 strzałów, w tym sześć celnych. To była nasza zdecydowana przewaga w tych aspektach. Cieszę się tym bardziej, bo dzień zaczął się dla nas fatalnie. Po śniadaniu straciliśmy dwóch zawodników, którzy mieli zagrać w pierwszym składzie. W pierwszej połowie doszedł trzeci, w przerwie czwarty. To jest właśnie drużyna, która nie poddała się w tych trudnych momentach. Pokazała charakter. Zagraliśmy na zero z tyłu i to nam pozwoliło wygrać. Gratulacje dla chłopaków, szacunek dla kibiców za to, że przyjechali i dopingowali nas – wyjaśniał Leszek Ojrzyński.
- Miło jest zrobić coś pierwszy raz w życiu, Dziękuję chłopakom. Pierwszy raz tu wygrałem - dodał szkoleniowiec.
Kyryło Petrow miał problemy żołądkowe i na drugą połową już nie wyszedł. Nie tylko on, inni zawodnicy też mieli podobne problemy, ale dotrwali do końca spotkania. - Urazu stawu skokowego doznał Roberto Corral, prześwietlenie pokaże, czy kości są całe, miejmy nadzieje, że tak będzie. Adam Deja miał duże osłabienie organizmu, Sasza Balić nie mógł rano słowa powiedzieć, miał problemy z gardłem i osłabienie. Nie zabraliśmy ich, zostali w hotelu, Trzeba było szybko podejmować decyzje kadrowe, żeby zastąpić tych, co wypadli - powiedział trener Leszek Ojrzyński.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?