- Jego zainteresowanie tą trasą, która przecież nie jest specjalnie malownicza, wynikało z faktu, że do Włoszczowy jeździł często – wyjaśnia Stanisława Zacharko, dyrektor Biura Wystaw Artystycznych w Kielcach. - A robił tak, bo tam mieszkała jego przyszła żona.
Artysta patrzący uważnie na mijane domy, pola postanowił sfotografować je. Robił to bardzo dokładnie, kilometr po kilometrze a potem pokazał publiczności: tak powstała wystawa Kielce – Włoszczowa. Jak pisał: Wystawa fotografii dokumentalnej ma za zadanie przedstawić bez komentarza i oceny prawdziwy stan polskiego krajobrazu, bałagan i natłok elementów bez określania hierarchii ważności ani też walorów wizualnych ZNAKÓW.
- Paweł podzielił zdjęcia na 25 tematów, były tam domy, kapliczki, szyldy, reklamy, studnie. Fotografie umieścił po 9 na planszach – dodaje pomysłodawczyni przypomnienia tego projektu. Wspólnie z Fundacją Kieleckiej Szkoły Krajobrazu zorganizowała plener, do udziału w którym zaproszono fotografików z całej Polski.
- Mierzenie się z dorobkiem Pawła to ciągle inspirujące zadanie – mówi Stanisława Zacharko, która także jest fotografikiem. - Zdecydowaliśmy się podzielić zadanie pokazania miejsc sfotografowanych przez Pawła dzisiaj między wiele osób, bo dla jednego człowieka udokumentowanie całej drogi, byłoby bardzo trudne.
Zainteresowanie plenerem było spore, wzięło w nim udział 20 osób. Fotograficy nierzadko musieli się wykazać detektywistycznym zacięciem, bo niektóre miejsca trudno było odnaleźć, a strachów na wróble czy studni już nie ma.
- Wiele miejsc przeszło przeobrażenie, dzisiaj porównując je mamy najlepszy dowód na to, jak bardzo w ciągu tych lat z mieniła się Polska – dodaje Stanisława Zacharko. Ona poszła śladem reklam. - Wiele tych, z fotografii Pawła już nie istnieje, ale udało mi się odszukać reklamę Kółek Rolniczych a nawet upolować dzień, w którym za nią pojawiły się maszyny budowlane. U Pawła stały tam traktory, ale dzisiaj spółdzielni nie ma, wokół jest puste pole.
Zdjęcia nadesłane przez 20 fotografików, kurator wystawy „Konteksty. Kielce – Włoszczowa 2020”, Krzysztof Zając podzielił na 17 tematów, tyle udało się odtworzyć. Pogrupowane w tablice, tak jak zrobił to Paweł Pierściński pozwalają na porównanie tej trasy dzisiaj i w lipcu 1989 roku. Te dawne są czarno-białe, współczesne kolorowe.
Wystawa Kielce Włoszczowa miała być otwarta w Biurze Wystaw Artystycznych w Kielcach w listopadzie jednak ze względu na pandemię i zamknięcie palcówek kultury zostanie prawdopodobnie pokazana w styczniu przyszłego roku. Zapraszając na nią dyrektora podkreśla :- Ta wystawa gwarantuje przyjemność obcowania z wieloma znakomitymi zdjęciami, zarówno klasyka polskiej fotografii krajobrazowej, jak i inspirujących się nimi artystów. To również cenny dokument i twórcze wyzwanie; mamy nadzieję, że za kolejne 40 lat ktoś je podejmie i zechce trzeci raz fotograficznie zdiagnozować ten fragment polskiej przestrzeni…
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?