Po nieudanym początku sezonu, co było spowodowane głównie kontuzjami, KSSPR zaczęło nareszcie wygrywać i wygrzebało się z dolnych rejonów tabeli. W sobotę konecczanie mieli szansę na przedłużenie serii zwycięskich spotkań do czterech, ale nieoczekiwanie przegrali u siebie z ASPR Zawadzkie i to aż 32:40. Nie pomógł nawet powrót do zespołu Tomasza Bodasińskiego, który w poprzednich spotkaniach nie grał z powodu rehabilitacji po złamaniu palca dłoni.
W sobotę drużyna trenera Rafała Przybylskiego, która po ostatniej przegranej obsunęła się na siódme miejsce w tabeli, gra na wyjeździe z beniaminkiem, Control Processem Tarnów, czyli dawną Unią. Po 10 kolejkach tarnowianie zajmują trzecie od końca, 10. miejsce, mając na koncie 6 punktów (KSSPR ma o trzy więcej). W ostatniej kolejce wyraźnie, 21:31, ulegli we Wrocławiu Śląskowi, choć do przerwy niespodziewanie był remis 10:10.
W zespole Control Procesu gra były zawodnik MKS Końskie, lewy rozgrywający Paweł Bieś, a najskuteczniejszym zawodnikiem jest Mikołaj Grzesik, który w 10 meczach zdobył 55 bramek (spośród konecczan najskuteczniejszy jest Rafał Biegaj - 56 goli). Początek meczu w Tarnowie w sobotę o godzinie 18.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?