Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trwa paraliż funkcjonowania Starostwa Powiatowego w Końskich. Zarządu Powiatu nie ma, urzędnicy i nauczyciele bez pensji, premier milczy

Paweł Więcek
Paweł Więcek
Krzysztof Krogulec
Trwa paraliż funkcjonowania Starostwa Powiatowego w Końskich po rozwiązaniu Rady Powiatu. Zarządu Powiatu nie ma. Jak mówi były starosta Andrzej Lenart (Prawo i Sprawiedliwość) urzędnicy nie dostali wypłat, a za chwilę bez wynagrodzeń będą też nauczyciele. Premiera Mateusz Morawiecki wciąż nie podjął decyzji o wyznaczeniu osoby pełniącej funkcję organów do czasu przeprowadzenia wyborów przedterminowych.

W zeszłą środę wojewoda świętokrzyski Agata Wojtyszek (Prawo i Sprawiedliwość) podjęła decyzję o ogłoszeniu w dzienniku urzędowym informacji o rozwiązaniu Rady Powiatu Koneckiego z mocy prawa. To efekt wniosku złożonego kilkanaście dni wcześniej przez grupę radnych opozycyjnych związanych z Robertem Plechem. Dowodzili oni, że Rada Powiatu Koneckiego naruszyła prawo nie wybierając czwartego członka Zarządu Powiatu w ciągu trzech miesięcy od ogłoszenia wyników wyborów. Jak mówi ustawa o samorządzie powiatowym, w takiej sytuacji rada powiatu ulega rozwiązaniu z mocy prawa.

Przypomnijmy. Większość w Radzie Powiatu Koneckiego tworzy pięciu radnych Polskiego Stronnictwa Ludowego, dwóch z czterech radnych Prawa i Sprawiedliwości - którzy wypowiedzieli posłuszeństwo władzom partii, dwóch radnych Samorządnych Ziemi Koneckiej oraz... dwóch z trzech radnych Kreatywnej Jedności Powiatu Koneckiego. Koalicja powstała w wyniku złamania zawartych wcześniej ustaleń między częścią radnych Prawa i Sprawiedliwości działającą z poparciem władz wojewódzkich i krajowych, Sojuszu Lewicy Demokratycznej i Kreatywnej Jedności Powiatu Koneckiego, którzy chcieli odsunąć Polskie Stronnictwo Ludowe od władzy.

Po rozwiązaniu Rady Powiatu Koneckiego w ciągu maksymalnie 90 dni od tego powinny zostać przeprowadzone wybory przedterminowe. Zarządzi je premier po zasięgnięciu opinii Państwowej Komisji Wyborczej. Do tego czasu także prezes Rady Ministrów wyznaczy osobę do pełnienia funkcji organów powiatu. Decyzja w tej sprawie nie została jeszcze podjęta. Spodziewano się, że nastąpi to albo w piątek, albo w poniedziałek. Tymczasem jest wtorek, a Mateusz Morawiecki milczy.

- Wiem, że sekretarz powiatu próbował kontaktować się z Kancelarią Premiera. Dodzwonił się do działu prawnego, znaleziono pismo naszego pełnomocnika do premiera, ale nie ma wniosku z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji o powołaniu pełnomocnika rządu. Jak usłyszał, być może w piątek pismo profesora Chmaja (znany prawnik Marek Chmaj reprezentuje byłe władze powiatu), nasza skarga na wojewodę i wniosek z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji trafią na biurko premiera - mówi Andrzej Lenart, były starosta konecki.

Jak dodaje, sytuacja w Starostwie Powiatowym oraz jednostkach organizacyjnych jest tragiczna. - Ludzie nie dostali wypłat, bo starosta podpisuje dyspozycje, jeśli nie ma kogoś innego umocowanego. Jest po terminie, a żaden urzędnik nie dostał pensji. Tak samo jest w przypadku jednostek organizacyjnych. W środę wypłat nie dostaną także nauczyciele - mówi Andrzej Lenart.

Po rozwiązaniu Rady Powiatu oraz automatycznej likwidacji Zarządu Powiatu nikt nie ma także upoważnień do podejmowania ważnych dla samorządu decyzji. Powiat dryfuje...

Andrzej Lenart informuje, iż złożona została do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Kielcach skarga na wojewodę świętokrzyskiego Agatę Wojtyszek. Pismo przygotowała wynajęta przez były Zarząd Powiatu kancelaria znanego prawnika profesora Marka Chmaja.

- To wywód w oparciu o Konstytucję i ustawę o samorządzie powiatowym, gdzie wynika niezbicie, że ustawa jest aktem wyższego rzędu od prawa lokalnego. Wywód o samostanowieniu powiatu do procedowania. Błędne jest zdaniem profesora i naszym rozwiązanie Rady Powiatu z przyczyny nie dokonania wyboru Zarządu, ponieważ Zarząd został wybrany, a przepis dotyczy tylko sytuacji, gdy są spory polityczne lub wada w głosowaniu. Kolejny wywód dotyczy braku regulacji wskazujących, w jakim trybie i jakim czasie musi być dokonana zmiana statutu, i całe to działanie jest naruszeniem prawa przez wojewodę, bo nie może interpretować prawa dowolnie, musi stać na jego straży - tłumaczy Andrzej Lenart.

Dodaje, że profesor Marek Chmaj stosowne pismo złożył także na ręce premiera Mateusza Morawieckiego.

Według Marka Lenarta wojewoda Agata Wojtyszek nie stoi na straży prawa, lecz wykorzystała prawo do rozprawienia się z nim.

- Ta koalicja nikomu nie pasowała. W tej koalicji znalazłem się na zasadzie takiej, że rozpadła się koalicja szeroko montowana po wyborach. Górze się to nie podobało, że nie wykonałem polecenia, że napisałem list do premiera i tak to odbieram - mówi Andrzej Lenart.

- Jeśli chcą, to niech mnie wyrzucą z Prawa i Sprawiedliwości, ale nie będę się wypisywał, bo jak to zrobię, to tak, jakbym przyznawał się do naruszania prawa i narażania formacji na szwank, a ja się nie czuję winnym - podkreśla Andrzej Lenart, który nadal jest szefem Prawa i Sprawiedliwości w mieście i gminie Końskie.

POLECAMY RÓWNIEŻ:




Najpiękniejsze polskie cheerleaderki. Zdjęcia


Praca marzeń. 10 najlepszych ofert pracy



10 najdłuższych małżeństw w świecie show-biznesu



Wille i pałace najbogatszych Polaków. Zobacz, jak mieszkają



Te kraje omijaj szerokim łukiem! Zobacz ranking



Ile kosztuje wychowanie dziecka w Polsce?


ZOBACZ TAKŻE: Flesz. Egzaminy i matury zagrożone. Nauczyciele zdeterminowani

Źródło:vivi24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie