Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trzy czerwone kartki w meczu Astry z Jandarem

/KAR/
Fragment meczu Astry Piekoszów z Jandarem Bodzechów. Przy piłce zawodnik gospodarzy Łukasz Mularczyk.
Fragment meczu Astry Piekoszów z Jandarem Bodzechów. Przy piłce zawodnik gospodarzy Łukasz Mularczyk. Fot. Kamil Markiewicz
Astra Piekoszów zremisowała na własnym boisku z Jandarem Bodzechów 2:2

[galeria_glowna]

Nowy trener Jandaru - Tomasz Szwagierczak, podczas meczu w Piekoszowie z Astrą został odesłany na trybuny.
Nowy trener Jandaru - Tomasz Szwagierczak, podczas meczu w Piekoszowie z Astrą został odesłany na trybuny.

Nowy trener Jandaru - Tomasz Szwagierczak, podczas meczu w Piekoszowie z Astrą został odesłany na trybuny.

Astra Piekoszów - Jandar Bodzechów 2:2 (1:1), Hajduk 5, Zychalski 57 z karnego - Mazepa 26, Kosowski 75.
Astra: Trela - Banaś, Jaroszenko, Karbownik, Mikołajczyk - Mularczyk, Gębski, D. Marek (70 Kaczmarski), Wijas - Hajduk, Zychalski.
Jandar: Kruzel - Sarna, Rutkowski, Kijanka, Cieślik - Dynarek, Dryka, Wacker (72 Ćwik), Janikowski - Mazepa, Kosowski (82 Gruszka).

W sobotnim meczu w Piekoszowie Jandar wystąpił pod wodzą nowego szkoleniowca Tomasza Szwagierczaka, który w środę zastąpił na tym stanowisku dotychczasowego trenera drużyny z Bodzechowa Janusza Wockera.

Sobotnie spotkanie od pierwszych minut ułożyło się po myśli gospodarzy, ponieważ już w 5 minucie po bramce zdobytej przez Szymona Hajduka Astra objęła prowadzenie. Jednak przed przerwą goście zdołali wyrównać. W 26 minucie z rzutu wolnego Konrad Kijanka dośrodkowywał piłkę w pole karne gospodarzy, wyskoczył do niej Piotr Mazepa i strzałem głową pokonał golkipera Astry Mariusza Trelę. W 56 minucie w polu karnym Jandaru faulowany został grający trener zespołu z Piekoszowa Marcin Zychalski. Arbiter tego spotkania podyktował "jedenastkę", którą na bramkę zamienił sam poszkodowany. W 75 minucie goście doprowadzili do wyrównania. Futbolówkę z rzutu rożnego dośrodkowywał Marcin Dynarek, a do bramki Astry skierował ją Michał Kosowski. Od momentu wyrównania wyniku przez drużynę z Bodzechowa, oba zespoły zaczęły dożyć do zdobycia zwycięskiej bramki. W 83 minucie Marcin Dynarek pokonał Mariusza Trelę, ale bramka nie została uznana, ponieważ zdaniem sędziego została zdobyta z pozycji spalonej. Taka decyzja nie spodobała się zarówno nowemu trenerowi Jandaru Tomaszowi Szwagierczakowi, który został odesłany na trybuny oraz Piotrowi Mazepie, który za dyskusję z sędziom otrzymał najpierw jedną, a po chwili drugą żółtą kartkę i w konsekwencji zobaczył on czerwony kartonik, po czym musiał opuścić boisko. W 88 minucie również za dyskusje z arbitrem dwie żółte i w konsekwencji czerwoną kartkę otrzymał Karol Gruszka, który na boisku przebywał zaledwie sześć minut. Po meczu za to samo przewinienie czerwony kartonik zobaczył Mateusz Dryka. Mecz pomiędzy Astrą i Jandarem zakończył się remisem 2:2.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie