Trzy stracone bramki MKS KSZO-Junior w meczu z Cracovią (WIDEO, zdjęcia)

MKS KSZO-Junior Ostrowiec - Cracovia Kraków 0:3 (0:0)

Bramki: Mariusz Panek 67 min. (karny), Krzysztof Ropski 78, Krzysztof Barczuk 90+1.

MKS KSZO: Majecki - Larkowski, J. Jedlikowski (51. Chaba), Ptasiński, Sołtykiewicz - Mężyk, Czajkowski, Kowalski (64. Matyjasek), P. Jedlikowski - Bełczowski (54. Świrk), Bąk (68. K. Świątek)

Spotkanie pierwotnie miało się odbyć na głównej płycie stadionu przy ulicy Świętokrzyskiej, jednak ze względu na obfite opady deszczu, zdecydowano się rozegrać je na boisku ze sztuczną nawierzchnią przy ulicy Kolejowej. Jednak nawet na sztucznej murawie, zwłaszcza w pierwszej połowie gra była utrudniona przez liczne kałuże, które spowalniały i utrudniały grę. Do przerwy utrzymywał się wynik bezbramkowy. Goście bardzo dobrze pilnowali linii spalonego, przez co gospodarze mieli utrudnione zadanie przy konstruowaniu akcji ofensywnych, a największe zagrożenie stwarzali przy stałych fragmentach gry. W 67 minucie po problematycznym rzucie karnym wynik spotkania otworzył Mariusz Panek. Dziewięć minut póżniej bliski wykorzystania nieporozumienia obrońców KSZO był Dawid Surma, jednak jego strzał trafił w słupek. W odpowiedzi Patryk Larkowski uderzał na bramkę Cracovii, jednak trafił tylko w boczną siatkę. W 86 minucie zabrakło komunikacji obrońców z bramkarzem i Krzysztof Ropski podwyższył na 0:2. Już w doliczonym czasie gry Krzysztof Barczuk ustalił wynik spotkania, choć zawodnik Cracovii znajdował się na pozycji spalonej, co jednak umknęło uwadze sędziującym mecz paniom.