Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Twardziel świętokrzyski czeka!

/dota/
Uczestnicy „Twardziela” przed startem. Tylu chętnych wybrało trudniejszy szlak w 2009 roku.
Uczestnicy „Twardziela” przed startem. Tylu chętnych wybrało trudniejszy szlak w 2009 roku. archiwum prywatne
Supermaraton pieszczotliwie zwany "Twardzielem Świętokrzyskim" liczy 100 kilometrów, a zwykły maraton "tylko" 50. Dwie trasy do wyboru, ale meta jedna: w Kuźniakach. 30 kwietnia wyruszy Siódmy Unijny Maraton Pieszy po Górach Świętokrzyskich.

- Rajd po raz pierwszy został zorganizowany w rocznicę wstąpienia Polski do Unii Europejskiej. Od tego czasu odbywa się regularnie, co rok - mówi Andrzej Żeleźnikow, kierownik Studium Wychowania Fizycznego i Sportu Wyższej Szkoły Ekonomii i Prawa imienia Edwarda Lipińskiego w Kielcach, jeden z organizatorów Maratonu. - Impreza ta ma na celu przypomnienie o tej rocznicy, ale także promocję województwa świętokrzyskiego, propagowanie turystyki pieszej oraz aktywnego wypoczynku.

2500 METRÓW POD GÓRĘ!

Z roku na rok zainteresowanych udziałem w rajdzie przybywa. - W poprzednie lata przyjmowaliśmy zgłoszenia chętnych do samego końca naboru. Tym razem musieliśmy zamknąć listy 10 kwietnia, ponieważ nie bylibyśmy w stanie, organizacyjnie, na dobrym poziomie, zabezpieczyć większą liczbę osób - wyjaśnia Andrzej Żeleźnikow.

Wśród zgłoszonych nie brakuje mieszkańców naszego województwa, ale są także miłośnicy pieszych wędrówek ze Szczecina, Białegostoku czy Wrocławia. Do wyboru mieli jedną z dwóch szlaków.

Pierwszy z nich to supermaraton nazwany "Twardzielem Świętokrzyskim" i liczy 100 kilometrów.

- Uczestnicy, którzy wybrali tę trasę, a w tym roku jest to aż 140 osób, spotykają się 30 kwietnia, o godzinie 18, pod schroniskiem w Mąchocicach Scholasterii. Po części oficjalnej zostaną przewiezieni do punktu startu w Gołoszycach. Stąd wyruszają o godzinie 20. Idą całą noc i cały dzień. Limit czasu to 24 godziny. Kończą ten szlak w Kuźniakiach za Strawczynem. Przewyższenie, czyli tylko w górę idą 2500 metrów. Nasze górki wyglądają niegroźnie, ale suma wzniesień jak widać jest bardzo duża. Dlatego ten rajd jest bardzo wyczerpujący - wyjaśnia Andrzej Żeleźnikow, komandor "Twardziela".

STUDENCI W PRACY

Ci, którzy wolą krótszy dystans, czyli liczący 50 kilometrów maraton, zaczynają wędrówkę 1 maja w Mąchocicach Scholasterii. W tym miejscu dołączają się do uczestników supermaratonu. Pokonanie 50 kilometrów zadeklarowało w tym roku 40 osób. Komandorem tej trasy jest znany przewodnik świętokrzyski, Krzysztof Bogusz.
- Obserwujemy tendencję do tego, że z roku na rok rośnie liczba pieszych, którzy wybierają "Twardziela" - podkreśla Żeleźnikow.

Ci, którzy dotrą do mety, w wyznaczonym czasie, mogą liczyć na pamiątkowe dyplomy, medale oraz w przypadku uczestników supermaratonu, statuetki "Twardziela".
Maraton Unijny jest wydarzeniem dla piechurów, ale angażuje także studentów. - Do obsługi punktów kontrolnych wykorzystujemy studentów z kierunku turystyka i rekreacja Wyższej Szkoły Ekonomii i Prawa, a w walce ze wszelkiego rodzaju otarciami, odciskami i innymi urazami, wspierają nas nasi studenci kierunków medycznych, którzy mają już uprawnienia - wyjaśnia Żeleźnikow.

Organizatorzy Siódmego Unijnego Maratonu Pieszego po Górach Świętokrzyskich: Wyższa Szkoła Ekonomii i Prawa w Kielcach, Klub Turystów Pieszych Przygoda działające przy PTTK, Kieleckie Starostwo Powiatowe. Komitetowi organizacyjnemu przewodzi Ryszard Łopian.
- Współpracują z nami wszystkie gminy, przez które rajd przechodzi, i bardzo nam przy organizacji punktów pomagają - podkreśla Andrzej Żeleźnikow.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie