Uczniowie ze Złotej i Chrobrza wzięli udział w IV Rajdzie Pieszym „Śladami żółtej muszelki”

Uczestników rajdu powitał ksiądz prałat Wiesław Stępień, proboszcz wiślickiej bazyliki. Opowiedział historię figury Matki Bożej Łokietkowej oraz historię kościoła. Po pamiątkowym zdjęciu wyruszyli w trasę, wędrując według wskazań żółtych muszelek na błękitnym tle – symboli drogi wytyczonej do Santiago de Compostela w Hiszpanii. Bo to właśnie muszla była w dawnych wiekach dowodem odbycia pielgrzymki do grobu apostoła. Pogoda dopisała, było słonecznie i ciepło.

Trasa wiodła z Wiślicy do Koniecmostów, następnie w prawo w kierunku Jurkowa. Przy przydrożnej kapliczce w Jurkowie skręt w lewo i dalej drogą w kierunku Wymysłowa, i widoczna w oddali bielącą się bryła kościoła w Pełczyskach. Bardzo interesująco przedstawiała się mijana góra zwana Zawiennicą, na której w średniowieczu pozyskiwano kamień do budowy romańskich kościołów między innymi świętego Mikołaja w Wiślicy i świętego Wojciecha w Krakowie.

Ostatni etap wszyscy pokonywali z radością widząc już wzgórze z zieloną kępą drzew, okalających kościół pod wezwaniem świętego Jakuba Apostoła w Probołowicach. Na zmęczonych wędrowców czekały grillowane kiełbaski przygotowane przez uczniów z klasy III o profilu technik rolnik ze szkoły w Chrobrzu.

- Po posiłku udaliśmy się na zwiedzanie zabytkowego kościoła, którego początki datowane są na 1759 rok, i który w niezmienionej formie przetrwał do czasów współczesnych. We wnętrzu zachwyca przepiękna polichromia pokrywająca ściany i sklepienie. Wchodząc do kościoła odnosi się wrażenie, że znajdujemy się w raju otoczeni palmami i innymi egzotycznymi roślinami, pośród których umieszczone zostały sceny biblijne.Na filarach przyściennych znajdują się postacie apostołów, pod każdym widnieje nazwa jednego kamienia szlachetnego. Dwa boczne ołtarze dedykowane są: Prawy boczny ołtarz dedykowany jest świętemu Jakubowi Starszemu patronowi parafii, a ten po lewej stronie Matce Bożej z Dzieciątkiem, otaczany od wieków kultem obraz zwany Matką Bożą Probołowicką - opowiada Anna Steckiewicz, pomysłodawczyni rajdu.

Po zakończonym rajdzie młodzież gimnazjalna autokarem wróciła do swoich miejscowości.