[galeria_glowna]
Ponad 62 miliony złotych, mniej niż pierwotnie zakładano, kosztowało wybudowanie IV odcinka ulicy Zagłoby w Ostrowcu Świętokrzyskim. Prace trwały 15 miesięcy i nie przebiegały bez zakłóceń- choćby spowodowanych upadkiem firmy APPIA XXI, będącej inżynierem kontraktu i zajmującej się nadzorem nad inwestycją.
- Nie będziemy już dzisiaj mówić o problemach, odpowiedzialność za doprowadzenie budowy do końca przejęli na siebie pracownicy Wydziału Inwestycji Miejskich i wywiązali się bardzo dobrze, za co im dziękuję- mówił podczas oficjalnego otwarcia ulicy prezydent Ostrowca Jarosław Wilczyński.
W ramach inwestycji powstały ponad 3- kilometrowy odcinek ulicy Zagłoby i mierząca 1,2 kilometra ulica Nowo- Samsonowicza, wiadukt nad drogą numer 755, most na rzecze Szewniance i kilkusetmetrowy mur zaporowy. Aby jednak tranzyt drogą krajową numer 9 przebiegał przez Ostrowiec bezkolizyjnie, potrzebny jest łącznik węzła Brezelia z drogą numer 9.
- Do pełni szczęścia brakuje nam jeszcze około 2- kilometrowego odcinka, który całkowicie wyprowadzi ruch tranzytowy z centrum miasta - mówi Jarosław Wilczyński. - Liczę tu na pomoc naszych posłów, bo inwestycję musi przeprowadzić Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Ciężar wybudowania tego odcinka wzięliśmy na siebie, chociaż nie jest to nasza droga, bo miastu był on bardzo potrzebny. Dalej już jednak samorząd ostrowiecki działać nie może.
Prezydent Ostrowca podziękował za kilka lat przygotowań i samej realizacji inwestycji pracownikom Urzędu Miasta, swojemu byłemu zastępcy, a obecnie posłowi Jarosławowi Górczyńskiemu oraz staroście ostrowieckiemu Zdzisławowi Kałamadze. Wspomniał również o pomocy udzielonej przez nieżyjącego już radnego wojewódzkiego Leszka Bugaja oraz Mariana Osucha, dzięki któremu otworzyło się wiele drzwi, w tym do prezesa PKP, od którego decyzji zależała przyszłość inwestycji. Dzięki decyzji Sejmiku Województwa przyznano na nią około 40 milionów złotych dotacji. Szkoda jedynie, że podziękowań nie miał kto odebrać, bowiem mimo zapowiedzi w Ostrowcu nie zjawił się nikt z władz wojewódzkich i marszałkowskich, ani Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Byli za to przedstawiciele wykonawcy- firmy Strabag- której dyrektor kontraktu Waldemar Domżał był jedną z osób przecinających wstęgę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?