MKTG SR - pasek na kartach artykułów

UMKS jednak nie spadnie? Kielecki klub zainteresowany dziką kartą na grę w pierwszej lidze

Kamil MARKIEWICZ [email protected]
Koszykarze UMKS Kielce mimo spadku do drugiej ligi, w przyszłym sezonie nadal mogą grać na zapleczu ekstraklasy.
Koszykarze UMKS Kielce mimo spadku do drugiej ligi, w przyszłym sezonie nadal mogą grać na zapleczu ekstraklasy. fot. Kamil Markiewicz
W minionym sezonie koszykarzom UMKS Kielce nie udało się utrzymać w pierwszej lidze. Ale pojawiła się szansa, że w przyszłym sezonie kielecki zespół nadal będzie występował na zapleczu ekstraklasy. Włodarze klubu z Kielc są zainteresowani wykupieniem dzikiej karty na grę w pierwszej lidze.

Zbigniew Gil, prezes UMKS Kielce:

Zbigniew Gil, prezes UMKS Kielce:

- Wkrótce okaże się, czy będą jakieś wolne miejsca w pierwszej lidze, ile będzie drugich lig i jak będzie wyglądał ich podział. Na razie dostaliśmy plany, jak mogą wyglądać zmiany w przyszłym sezonie i teraz czekamy na konkretne decyzje i oficjalny komunikat. Wtedy okaże się, w jakim składzie i w której lidze będziemy grali. Jeśli tylko pojawi się szansa otrzymania dzikiej karty, to będziemy się starali spełnić wszystkie wymogi, aby ją otrzymać.

Na razie nieznany jest dokładny podział poszczególnych lig męskiej koszykówki. Nie wiadomo, czy zostaną utworzone dwie grupy po szesnaście zespołów, czy trzy grupy po dwanaście drużyn, oraz jak będzie wyglądał skład pierwszej ligi.

Prawo gry w pierwszej lidze ma obecnie 15 drużyn. Taka sytuacja oznacza, że jedno miejsce może zostać wystawione na sprzedaż, za pośrednictwem dzikiej karty. Wolne miejsce w pierwszej lidze wzięło się stąd, że trzy zespoły spadły z pierwszej ligi, trzy do niej awansowały, a jedna drużyna z pierwszej ligi awansowała do ekstraklasy. Z założenia na tym szczeblu rozgrywek powinno być ich 16. Zmianie uległy również wymogi licencyjne dotyczące udziału w poszczególnych ligach i nie wiadomo, czy wszystkie kluby będą w stanie im sprostać. W związku z tym, może okazać się, że w pierwszej lidze jest więcej wolnych miejsc.

W weekend odbędzie się posiedzenie zarządu Polskiego Związku Koszykówki, podczas którego powinna zostać ustalona cena dzikiej karty i podana zainteresowanym jej wykupieniem klubom. Wśród nich jest UMKS Kielce, któremu w minionym sezonie nie udało się utrzymać w pierwszej lidze.

- Dzikie karty na grę w poszczególnych ligach są zawsze, ale nie zawsze z nich korzystamy. Kluby mogą zgłaszać wnioski o przyznanie dzikiej karty. Kwota będzie ustalona na najbliższym posiedzeniu zarządu PZKosz. Dzikie karty będą przyznawane jedynie wtedy, gdy będzie brak drużyn w lidze. Na ten moment mamy 15 zespołów z prawem gry w pierwszej lidze, więc jedno miejsce teoretycznie jest wolne. Do końca czerwca będziemy przyjmować zgłoszenia do ligi, a dopiero później podamy informacje o ewentualnej dzikiej karcie. Wtedy będziemy wlecieli, ile ich możemy przyznać na grę w pierwszej lidze. Decyzje będą podejmowane dopiero w lipcu - mówił Adam Romański, dyrektor Wydziału Rozgrywek Polskiego Związku Koszykówki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie