VII Hubertus Ostrowiecki zgromadził tłumy. Świętowali myśliwi i leśnicy

Hubertus Ostrowiecki odbył się tradycyjnie przy parafii świętego Kazimierza Królewicza na osiedlu Pułanki. Była msza święta, odznaczenia, prezentacja kół łowieckich oraz potrawy z dziczyzny.

Jak podkreślił nadleśniczy Nadleśnictwa Ostrowiec Świętokrzyski, Adam Podsiadło w tym roku hubertus jest wyjątkowy, bowiem w tym roku przypada 100-lecie Polskiego Związku Łowieckiego a w przyszłym roku 100-lecie będą świętować Lasy Państwowe.
- Leśniczy zarządza gospodarką łowiecką, którą wykonują koła łowieckie i wielokrotnie musimy uzgadniać pewne rzeczy. Współpracujemy i myślę, że na terenie Nadleśnictwa Ostrowiec Świętokrzyski ta współpraca odbywa się bardzo dobrze i mam nadzieję, że tak dalej będzie – dodał nadleśniczy. Adam Podsiadło zauważa, że 100 lat to bardzo ważny jubileusz dla Lasów Państwowych. - Wielka instytucja, wielka odpowiedzialność, Adam Loret powołał ją 99 lat temu i do dziś się to broni. Depozytariuszem tego bogactwa i dziedzictwa był profesor Szyszko, który wyznacza nam te standardy działania i myślę, że robimy to dobrze. 100 lat to piękna historia – podsumował nadleśniczy.

Marcin Ziejewski, prezes Koła Łowieckiego „Bażant” w Dwikozach zauważa, że postrzeganie łowiectwa w społeczeństwie jest różne.
- To troszkę temat sporny. Polujemy na obwodach polnych, więc mamy duży kontakt z rolnikami, niektórzy nas akceptują a niektórzy nie. Generalnie po to się promujemy i integrujemy z rolnikami, żeby zaczęto nas inaczej postrzegać. Próbujemy także pomagać rolnikom w szkodach łowieckich, między innymi montujemy pastuchy elektryczne – dodaje prezes i mówi, że łowiectwo nie składa się tylko z polowania.

- Nie wszyscy są świadomi, jaka jest rola myślistwa. To także dbanie o gospodarkę i prowadzenie równowagi w przyrodzie. Musimy dbać o to, by ta równowaga była

– tłumaczy Marcin Ziejewski.

Senator Jarosław Rusiecki zaznacza, że leśnictwo i łowiectwo, obok rolnictwa to podstawa gospodarki polskiej.
- To są te trzy grupy zawodowe, trzy pasje, które wzajemnie się uzupełniają i tak jak w przyrodzie, powinny dobrze koegzystować. Myślę, że każdego z nas, spacerującego po lesie, zachwyca piękno naszej przyrody, możliwość swobodnego poruszania się po lasach, co jest bardzo polską cechą, bo w innych miejscach takich możliwość nie ma. Możemy obserwować dziką przyrodę, którą opiekują się właśnie myśliwi, bo to jest fałszywy obraz, pokazywany często, że myśliwi zajmują się tylko polowaniem. Oni czuwają i pilnują ładu na dziką zwierzyną – dodał senator.

Poseł Andrzej Kryj zauważa, że wśród leśników i myśliwych ma sporą grupę przyjaciół.
- Rozumiem na czym polega ta praca, na czym polega ich działalność. Często w społeczeństwie brakuje takiego zrozumienia i spotykamy się z zarzutami, że leśnicy rąbią drzewa w lesie, a to jest normalna leśna gospodarka, bardzo przemyślana. Las, co jakiś czas, trzeba odnawiać. Cieszę się, że od początku tej idei, za sprawą księdza Marka uczestniczę w tym hubertusie i widzę, że to jest potrzebna impreza w Ostrowcu Świętokrzyskim – dodał Andrzej Kryj.

Uroczystość była okazją do wręczenia odznaczeń dla myśliwych.

• Medal świętego Huberta został przyznany Tomaszowi Marcinowskiemu
• Brązowy medal zasłużony dla łowiectwa otrzymał Tomasz Oleksiak
• Odznaczeni za 50 lat w Polskim Związku Łowieckim zostali odznaczeni: Szymon Lada i Wenancjusz Wójcik.

Medale stulecia, za zasługi dla stuletniego dorobku łowiectwa przyznano:

• Tomaszowi Marcinowskiemu
• księdzu Markowi Dzióbie
• nadleśniczemu Adamowi Podsiadło
• Łukaszowi Tarłowskiemu
• Andrzejowi Ładzie
• Piotrowi Stawiarskiemu
• księdzu Franciszkowi Berakowi

Specjalne statuetki otrzymali Sylwester Ślusarz i Grzegorz Piotrowski.

Organizatorami święta myśliwych są niezmiennie Nadleśnictwo Ostrowiec Świętokrzyski oraz koła łowieckie, dzierżawiące obwody łowieckie na obszarze ostrowieckiego nadleśnictwa.

Zobaczcie zdjęcia z Hubertusa Ostrowieckiego: