Vive Targi Kielce lepsze od Chrobrego Głogów. W finale Pucharu Polski kielczanie zagrają z Wisłą Płock

Vive Targi Kielce - Chrobry Głogów. Zobacz zapis relacji live

Vive Targi Kielce - Chrobry Głogów 41:22 (21:8)

Vive Targi Kielce: Losert (1-30 min, 10 obron), Szmal (31-60, 7 obron) - Strlek 4, Jachlewski 2, Tomczak 2 - Bielecki 3, Jurecki 6 - Rosiński 7, Zorman 2 - Lijewski 1 - Cupić 4, Olafsson 4 - Musa 2, Grabarczyk, Stojković 4 (1).

Chrobry: Zapora (1-30 min, 9 obron), Kapela (31-60 min, 4 obrony) - Jankowski 3, Płócienniczak 4, Świtała, Mochocki 5 (1), Kuta 2, Łucak 1, Gujski 2, Płaczek, Wysokiński 2, Czekałowski 3, Ścigaj.

Karne. Vive Targi Kielce: 1/2 (Zapora obronił rzut Cupicia). Chrobry: 1/1. Kary. Vive Targi Kielce: 6 minut (Musa, Grabarczyk, Lijewski po 2). Chrobry: 4 minuty (Płócienniczak, Mochocki po 2). Sędziowali: C. Figarski, D. Żak (Radom). Widzów: 1200.

Przebieg: 3:0, 3:1, 5:1, 5:2, 6:2, 6:3, 9:3, 9:4, 10:4, 10:5, 12:5, 12:6, 13:6, 13:7, 14:7, 14:8, 21:8 - 22:8, 22:9, 25:9, 25:11, 27:21, 27:12, 29:12, 29:13, 30:13, 30:14, 32:14, 32:15, 33:15, 33:16, 34:16, 34:17, 35:17, 35:18, 36:18, 36:19, 37:19, 37:20, 40:20, 40:22, 41:22.

Piłkarze ręczni Vive Targi Kielce są na najlepszej drodze do zdobycia piątego z rzędu i dziesiątego w historii klubu Pucharu Polski. W sobotnim półfinale turnieju Final Four, rozgrywanego w Legionowie, bez żadnych problemów pokonali Chrobrego Głogów 41:22. W niedzielnym finale, który rozpocznie się o godzinie 17, kielczanie zagrają z odwiecznym rywalem, Orlenem Wisłą Płock, która wygrała z Azotami Puławy.

Mistrzowie Polski awansowali do niedzielnego finału bez najmniejszych problemów, bo i rywal nie zamierzał stwarzać im problemów. - Dla nas podstawową sprawą jest utrzymanie się w lidze - mówił trener Chrobrego Krzysztof Przybylski, sugerując, że awans do Final Four Pucharu Polski był dla jego zespołu większym problemem, niż zaszczytem.

Trener kielczan Bogdan Wenta miałby do dyspozycji, pierwszy raz w tym sezonie, pełny skład, ale do zdrowia nie doszedł jeszcze Grzegorz Tkaczyk, a tuż przed turniejem w Legionowie przeziębił się Denis Buntić, dlatego zmiennikiem Krzysztofa Lijewskiego na prawym rozegraniu był w drugiej połowie niedawny rekonwalescent, Tomasz Rosiński.

Nasz zespół już w pierwszej połowie zapewnił sobie wysokie zwycięstwo, grając bardzo solidnie w obronie, nieźle w bramce i porządnie w ataku pozycyjnym. Wprawdzie nie udało się skutecznie skończyć wszystkich kontr, bo dobrze w bramce zespołu z Głogowa spisywał się Sebastian Zapora, ale nie miało to kompletnie wpływu na rozmiary prowadzenia zespołu z Kielc.

W niedzielnym finale zespół z Płocka zagra bez prawego rozgrywającego Pawła Paczkowskiego, który w półfinale doznał groźnej kontuzji łokcia, wykluczającej go z gry do końca sezonu. - Wisła pokazała charakter i dobrą grę, ale faworytem finału jest Vive, które ma personalnie mocniejszy zespół. Dlatego stawiam, że w finale wygra zespół z Kielc - prorokował po meczu Przybylski.

Transmisja finału na Polsacie Sport.

Orlen Wisła Płock - Azotry Puławy 41:25 (19:12)

Wisła: Sego, Wichary - Ghionea 5 (2), Eklemović 1, Toromanović 1, Kubisztal 9, Wiśniewski 3, Ilyes 1, Kavas 2, Twardo 1, Paczkowski, Zołoteńko 2, Syprzak 5, Spanne 4, Nikcević 6, Chrapkowski.

Azoty: Grzybowski, Sokołowski - Krajewski 4 (1), Tylutki 1, Kus 2, Przybylski 2, Masłowski 6, Sobol 1, Barzenkow 1, Grzelak, Zinczuk 3, Szyba 4, Jankowski, Bałwas 1, Ćwikliński.