Słoweński playmaker najprawdopodobniej nie zdąży dojść do siebie po kontuzji łydki, a "Rosa" nie odzyskał jeszcze pełnej sprawności ręki po złamaniu palca. Wszystko więc wskazuje na to, że kielczanie do tego arcyważnego spotkania przystapią w takim składzie, w jakim grali w ostatnim meczu z duńskim Bjerringbro-Silkeborg.
Zorman odniósł kontuzję 11 lutego podczas meczu Ligi Mistrzów MKB Veszprem - Vive Targi Kielce. W 12 minucie odnowił mu się uraz łydki, który w okresie przygotowawczym do sezonu wykluczył go z treningu na trzy tygodnie. Teraz kontuzja nie była tak głęboka i wydawało się, że Słoweniec będzie mógł zagrać w spotkaniu ostatniej grupowej kolejki Ligi Mistrzów z Czechowskimi Niedźwiedziami Czechow, mówiło się, że wystarczy mu tydzień przerwy w treningu.
W poniedziałek Zorman był w klinice w Bieruniu na Śląsku, u doktora Krzysztofa Ficka, tego samego, który niedawno operował kolano Sławomira Szmala.
- Wszystko goi się jak należy, ale do środy Uros nie może trenować, do tego czasu będzie tylko przechodził zabiegi fizjoterapeutyczne. Mało więc prawdopodobne, żeby zdążył się przygotować do sobotniego meczu, bo możemy zepsuć to, co już się wyleczyło, pewnych rzeczy nie można po prostu przyspieszać - powiedział nam masażysta Vive Targi Kielce, Robert Dziwoń.
W meczu z Niedźwiedziami raczej nie zagra również Tomasz Rosiński, który na początku stycznia złamał palec dłoni. Wprawdzie "Rosa" kilka dni temu zdjął z dłoni specjalną ochronną ortezę, ale ręka nie doszła jeszcze do pełnej sprawności.
Mecz z Niedźwiedziami (najbliższa sobota, godzina 17, Hala Legionów) zadecyduje o tym, czy kielecka drużyna awansuje do najlepszej "16" Velux EHF Champions League.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
