- Ciężarówka przejeżdżała pod wiaduktem. Mieszczą się pod nim auta do wysokości 3,1 metra, ale skrzynia ładunkowa okazała się wyższa i została uszkodzona. Kierowca nie zorientował się, że stało się coś złego i jechał dalej w kierunku drogi wojewódzkiej na Pińczów. W pewnym momencie na drogę zaczęły spadać metalowe elementy stelaża plandeki. Uderzyły w dostawczaka i osobowego mercedesa. W tym drugim pręt przebił przednią szybę - przekazywał sierżant sztabowy Karol Macek, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.
Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?