W Dobromierzu też pobiegli na cześć żołnierzy niezłomnych. To był piękny bieg pokoleniowy

Start i meta dobromierskiego biegu znajdowały się na terenie placu szkolnego. W imprezie wzięło udział ponad 130 zawodników. Start poprzedził krótki rys historyczny poświęcony żołnierzom antykomunistycznego podziemia z lat 1945-1963.

Następnie biegacze ubrani w koszulki upamiętniające postacie żołnierzy niezłomnych ruszyli w trasę
o długości 1963 metrów – dystans wybrany nieprzypadkowo, gdyż symbolizował on datę śmierci ostatniego z niezłomnych - Józefa Franczaka, zamordowanego przez funkcjonariuszy bezpieki 21 października 1963 roku.

Po tym głównym biegu odbyły się jeszcze dwa - dla najmłodszych na dystansach 400 i 800 metrów oraz dla starszych na 5 i 10 kilometrów. Prowadzona była także klasyfikacja nordic walking. Na mecie na każdego biegacza czekały okolicznościowe medale, gorąca grochówka i drobne upominki.

W biegu rodzinnym na 1963 metry wygrał Sławomir Lipiński. Najlepsza w nordic walking była Wioleta Wrzeszcz. W biegu na 400 metrów dzieci pierwszy na mecie był Dominik Pierzyna, a na 800 metrów - Antoni Mikołajczyk. 5 kilometrów biegu najszybciej pokonali: wśród kobiet – Oliwia Tatar, wśród mężczyzn – Sebastian Olczyk. Z kolei na 10 kilometrów triumfowali: Krzysztof Lipiński i Anna Dzierzgwa.

Patronat honorowy nad imprezą objął wójt Kluczewska Rafał Pałka. Podczas uroczystości Stowarzyszenie Libera ResPublika wraz ze Stowarzyszeniem Rekonstrukcji Historycznych Jodła prowadziły kwestę na poszukiwania i ekshumacje żołnierzy wyklętych między innymi w Zagórsku koło Kielc. Nad bezpieczeństwem biegaczy czuwali policjanci oraz… ułani ze Stowarzyszenia Ułanów imienia Oddziału Wydzielonego Wojska Polskiego Majora "Hubala". Zadbano też o opiekę medyczną i muzyczną.

- Bieg miał charakter wielopokoleniowy. Było pięknie, wzruszająco i radośnie. Obecność wielu osób, identyfikujących się z ideą Biegu Pamięci Żołnierzy Wyklętych i atmosfera panująca tego niedzielnego popołudnia jest dla nas - organizatorów wielką satysfakcją i podziękowaniem za trud, jaki włożyliśmy w przygotowanie i przeprowadzenie tego biegu oraz mobilizuje do podjęcia starań, aby za rok ponownie spotkać się podczas kolejnej edycji w Dobromierzu – mówi Robert Dzierzgwa, dyrektor miejscowej szkoły. Dodajmy, że wydarzenie to zapoczątkowało nową modę w Dobromierzu - modę na bieganie.