Wcześniej operowali
Po raz kolejny w tym roku mamy konflikt pomiędzy dyrekcją szpitala dziecięcego w Kielcach, a dyrekcją oddziału Świętokrzyskiego NFZ. Tym razem spór dotyczy najmniejszych dzieci - noworodków, które muszą być operowane, zanim ukończą 28 dzień życia.
- Ku swojemu zaskoczeniu dowiedzieliśmy się, że nie będziemy mieli zapłacone za operacje przeprowadzone tym maluchom od marca tego roku - tłumaczy dyrektor szpitala dziecięcego, Włodzimierz Wielgus. - Nie informując nas o niczym, NFZ przestał finansować zbiegi, bo "system komputerowy tego nie przyjmuje". A do marca przyjmował?
Rozgoryczenie dyrektora jest tym większe, że zabiegi te są zazwyczaj bardzo skomplikowane, zespół chirurgów długo się szkolił w najlepszych klinikach, a w roku ubiegłym zakupiono i z wielką pompą z udziałem władz regionu przekazano super nowoczesny sprzęt laparaskopowy do tego typu operacji. To także w tym szpitalu przeprowadzono zabieg udrożnienia przełyku u najmniejszego pacjenta w Polsce, ważącego zaledwie kilogram. Pozytywnie o pracy naszego oddziału wypowiadali się kolejni konsultanci krajowi chirurgii dziecięcej.
- I teraz nagle okazuje się, że nie spełniamy norm? - nie ukrywa oburzenia Włodzimierz Wiegus. - To jakaś paranoja.
Za mało zabiegów
Tymczasem Zofia Wilczyska, dyrektor Oddziału Świętokrzyskiego NFZ, tłumaczy jednoznacznie: zgodnie z wytycznymi konsultantów medycznych oddział chirurgiczny szpitala nie spełnia norm dopuszczających do przeprowadzania tego typu zabiegów.
- Normy te mówią konkretnie: zabiegi na noworodkach można przeprowadzać wyłącznie na tych oddziałach chirurgicznych, które w roku ubiegłym przeprowadziły minimum 60 takich operacji - wyjaśnia dyrektorka. - Kielecki szpital miał ich o połowę mniej, więc automatycznie nie znalazł się w systemie komputerowym rozliczającym procedury medyczne. Więc nie możemy za nie płacić.
Zofia Wilczyńska jest też zdziwiona, że dopiero teraz Włodzimierz Wielgus dostrzegł problem.
- Te zasady obowiązują od lipca roku ubiegłego - mówi Zofia Wilczyńska. - Wcześniej system przyjmował operacje do rozliczenia, gdyż szpitali cały czas był finansowany na starych zasadach - dopiero od marca podpisał nową umowę. Trudno, by dyrektor o tym nie widział.
Będą rozmawiać
Czy wobec tego sprawa jest definitywnie stracona? Czy nasze dzieci będą musiały być leczone poza województwem świętokrzyskim? To okaże się w poniedziałek podczas rozmów ostatniej szansy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?