Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Kielcach trwa akcja pozyskiwania wolontariuszy

Iwona ROJEK
Pozyskana wolontariuszka Maria Zalewa/ z prawej strony/, uzgadnia z Marią Durlej, prezesem Stowarzyszenia Chorych na Parkinsona jak najskuteczniej pomagać chorym ludziom.
Pozyskana wolontariuszka Maria Zalewa/ z prawej strony/, uzgadnia z Marią Durlej, prezesem Stowarzyszenia Chorych na Parkinsona jak najskuteczniej pomagać chorym ludziom. Iwona Rojek
W Kielcach trwa akcja pozyskiwania zarówno wolontariuszy jak i osób, które chciałyby z pomocy wolontariusza skorzystać. Do tej pory zgłosiło się kilka osób, a potrzeba ich o wiele więcej.

Taką akcję zapoczątkowała miesiąc temu Anna Sowa, pełnomocnik prezydenta ds. osób niepełnosprawnych. - Pomyślałam sobie, że wolontariuszami mogłyby być także osoby niepełnosprawne, które chciałyby zrobić coś dla innych - mówi pełnomocnik. - Przecież osoba poruszająca się o kulach może przyjść do kogoś innego starszego, chorego, kto rzadko wychodzi z domu i z nim porozmawiać, albo mu poczytać. Obie osoby na tym skorzystają.

Wśród chętnych, które zgłosiły się, aby być wolontariuszami jest Maria Zalewa. - Przeczytałam w "Echu Dnia", że są poszukiwani wolontariusze i zgłosiłam się - opowiada bardzo sympatyczna kobieta. - Wychowałam już dzieci i pomyślałam sobie, że teraz warto zrobić coś dla drugiego człowieka. Zostałam poproszona przez panią Sowę, abym pomagałam ludziom chorym na Parkinsona. Chętnie się na to zgodziłam. Mieszkam poza Kielcami, ale przyjeżdżam dwa razy w tygodniu na ich zajęcia, pomagam chorym w ubieraniu się, jedzeniu, ćwiczeniach. Lubię z nimi rozmawiać, czasem w czymś doradzę. Daje mi to bardzo dużo satysfakcji. Do tej pory niewiele wiedziałam z czym borykają się chorzy na Parkinsona. Przez obcowanie z nimi poszerzyłam swoje horyzonty. - Ja też się czuję zupełnie inaczej, jak widzę, że ktoś się o mnie troszczy, podtrzyma mnie przy wejściu do busika, który mnie dowozi, poprawi kołnierzyk przy koszuli, zapnie guzik, bo ręce niesprawne - tak o pracy wolontariuszki mówi Jerzy, jeden z podopiecznych stowarzyszenia.
Pełnomocnik Anna Sowa ma nadzieję, że w kolejnych tygodniach zgłoszą się następne osoby, poprosiła też o pomoc Michała Brauna, kierownika Centrum Wolontariatu w Kielcach o wsparcie tej inicjatywy.

Dorota Chacińska z Centrum Wolontariatu w Kielcach przyznaje, że chociaż bycie wolontariuszem jest popularne, to jednak cały czas brakuje tych, którzy chcą swój czas poświęcić pracy charytatywnej. Warto to zmienić. - Dużo osób czuje się osamotnionych w domach i gdyby przyszedł wolontariusz, wziął taką osobę na spacer, przyniósł ciekawą książkę, wypiliby wspólnie herbatę to taka odmiana w monotonnym życiu mogłoby go bardzo ucieszyć - uważa Anna Sowa.

Ramka

Anna Sowa, pełnomocnik prezydenta ds. osób niepełnosprawnych: - Wszyscy, którzy chcieliby być wolontariuszami, czekamy także na ludzi starszych, niepełnosprawnych mogą dzwonić pod numer telefonu 41 36 76 528 lub 607 455 574. Przyjmujemy także zgłoszenia od osób, które potrzebują pomocy wolontariusza.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie