W poniedziałek po południu dyżurny koneckiej policji został powiadomiony o zaginięciu 87-letniego mężczyzny – zaniepokojona rodzina informowała, że starszy pan poszedł prawdopodobnie do lasu i nie ma z nim kontaktu.
Rozpoczęły się poszukiwania. Wziął w nich udział także starszy sierżant Kamil Myszkowski ze swoim psem patrolowo-tropiącym. Loki, bo tak wabi się zwierzak, podjął trop. Doprowadził poszukiwaczy do 87-latka. Starszego pana odnaleziono w lesie około dwóch kilometrów od domu. Został zabrany do szpitala.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?