W Krasocinie podnieśli diety sołtysom

CHCIELI 80 ZŁOTYCH WIĘCEJ, DOSTALI 50

Na ostatniej sesji radni Krasocina podjęli uchwałę w sprawie ustalenia wysokości diet sołtysów. To efekt pisma, które pod koniec ubiegłego roku trafiło do biura Rady Gminy. 19 sołtysów zwróciło się do rady o podwyżkę miesięcznych diet ze 100 na 180 złotych. Radni zdecydowali na komisjach, że mogą dać 150 złotych. O podjęcie takiej uchwały wnioskował na marcowej sesji przewodniczący rady Jacek Włodarczyk. Rada zgodziła się większością głosów. Podwyżka weszła w życie od 1 lutego.

- Rocznie będzie to wydatek około 14 tysięcy złotych. Co to jest w skali roku? Ta podwyżka jest między innymi za rozmowy telefoniczne sołtysów, którzy nie mają służbowych telefonów, a muszą dzwonić do Urzędu Gminy w różnych sprawach - wyjaśnia radny Zenon Hajduk, przewodniczący Komisji Planowania i Budżetu. - Te 50 złotych podwyżki dla jednego sołtysa nie zrujnuje budżetu gminy - uważa wójt Ireneusz Gliściński.

Przeciwna podnoszeniu diet była tylko Agata Mietelska, od roku nowa sołtyska Bukowy. - Uważam, że sołtys to funkcja społeczna. To nie jest dobry moment i rok na podwyżki. Miesiąc temu rada podjęła uchwałę o zamiarze likwidacji sześciu szkół filialnych w ramach oszczędności, a tymczasem na następnej sesji daje się nam podwyżkę - dziwi się sołtyska Mietelska i dodaje: - Koledzy rozumieją moje stanowisko. Poparł mnie pan Adam Szałowski.

JUŻ RAZ SOŁTYSI SIĘ ZBUNTOWALI

Rada Krasocina już raz miała poważne spięcie z sołtysami o podwyżkę diet. Było to 3 lata temu, w lutym 2009 roku. Radni odmówili wówczas sołtysom podwyżek ich wynagrodzenia, które wynosiło 50 złotych plus 10 procent prowizji od zebranych podatków. To wywołało bunt sołtysów, który przerodził się w wielką awanturę w gminie Krasocin.

Sołtysi zażądali, żeby radni brali o połowę mniejsze diety (wynoszące od 700 do 1100 złotych miesięcznie). W przeciwnym razie grozili, że zrezygnują z funkcji, a swoje obowiązki przekażą radnym. Straszyli organizowaniem na wsiach wieców potępiających władzę i przeprowadzeniem referendum zmierzającego do odwołania samorządu.

Spór trwał miesiąc. W końcu sołtysi dopięli swego - dostali od Rady Gminy podwyżkę diet z 50 złotych za udział w sesji do 100 złotych zryczałtowanej diety za każdy miesiąc kalendarzowy oraz zwiększono im o 2 procent prowizję od zebranych podatków - z 10 do 12 procent. Protestujący i tak nie byli zadowoleni, mimo, że zarabiali najwięcej ze wszystkich sołtysów w powiecie. Na sporze radni - sołtysi ucierpiała poważnie opinia gminy Krasocin.