W marcu śluby cywilne wrócą do ratusza

- Przyczyny, dla których śluby zostały przeniesione do Muzeum Narodowego, powoli znikają. Skończyła się budowa parkingu wielopoziomowego, która uniemożliwiała podjazd nowożeńcom przed Urząd Stanu Cywilnego. Remont ratusza od strony placu Konstytucji także utrudniał dostanie się do sali ślubów. Zostały wymienione drzwi, odnowiona jest elewacja, zamontowano windę dla osób niepełnosprawnych. Pozostało pomalowanie sali i od 1 marca możemy wrócić z udzielaniem ślubów do ratusza - informuje Krzysztof Skuza, kierownik Urzędu Stanu Cywilnego w Kielcach.

Dodaje, że wkrótce rozpocznie się remont w Muzeum Narodowym, więc dalsze korzystanie z sali portretowej byłoby kłopotliwe.

ELEGANCKO, ALE CHŁODNO

Opinie narzeczonych, gdzie woleliby brać ślub, są podzielone. - W piątek przyszła para zamówić ślub i ucieszyła się, że będzie on już w Urzędzie Stanu Cywilnego. W Muzeum Narodowym jest bardziej elegancko i wytworniej niż u nas, ale panny młode narzekają, że zbyt chłodno i mało kameralnie. Wszystko ma swoje wady i zalety - dodaje kierownik.

Gdy w sierpniu przeniesiono śluby do Muzeum Narodowego, zapowiadano, że nie wrócą one do ratusza, ale do nowego pałacu ślubów przy ulicy Kapitulnej. W Urzędzie Miasta sala nie mogła dalej działać, ponieważ planowano zabudowę dziedzińca i urządzenie centrum obsługi interesantów. Z powodu kryzysu inwestycja nie rozpocznie się w 2010 roku. Nie wiadomo też, kiedy powstanie pałac ślubów przy ulicy Kapitulnej, więc na razie stara sala ślubów musi wrócić do łask.

ŚLUBÓW CORAZ WIĘCEJ

Śluby cywilne wracają do łask, więc miasto nie może zrezygnować z sali ślubów. - Coraz większe jest zainteresowanie ceremonią cywilną. Jest ich tyle samo, co ślubów konkordatowych. W ubiegłym roku udzieliliśmy ich 1 tysiąc 151, w marcu - najsłabszym miesiącu - było ich 37, czyli prawie 10 w każdą sobotę, a w sierpniu, miesiącu najpopularniejszym wśród nowożeńców, urzędnicy połączyli 264 pary - informuje kierownik Krzysztof Skuza.

Młode pary z gmin i innych miast także chętnie przyjeżdżają do Kielc zawrzeć małżeństwo.