W sobotę piłkarze KSZO 1929 Ostrowiec podejmowali na własnym boisku sąsiada zza miedzy - Alit Ożarów. Na murawie nie brakowało walki, jednak żadna z drużyn nie zdołała skierować piłki do siatki i mecz zakończył się bezbramkowym remisem. Takim wynikiem z pewnością nie skończy się mecz 17 października. W tym terminie Świętokrzyski Związek Piłki Nożnej zaplanował IV rundę Pucharu Polski na szczeblu okręgu. Ostrowczanie zmierzą się w niej w wyjazdowym meczu ze Spartą Dwikozy. Wcześniej jednak podopiecznych trenera Rafała Lasockiego czeka ciężki wyjazd do Unii Sędziszów - lidera IV ligi.
Unia to jedyny zespół w świętokrzyskiej IV lidze, który dotychczas nie zaznał goryczy porażki. Na inaugurację ligi sędziszowianie pokonali 2:1 Nidę Pińczów, by w trzech następnych meczach remisować kolejno z ŁKS Łagów, Hetmanem Włoszczowa i Naprzodem Jędrzejów. Po wygranej 3:1 z Orliczem Suchedniów przyszedł kolejny remis ze Spartą Kazimierza Wielka, jednak po tym meczu sędziszowianie odnosili już same zwycięstwa pokonując Lubrzankę Kajetanów, Zdrój Busko, Sokoła Rykoszyn i Partyzanta Radoszyce, przy czym w dwóch ostatnich spotkaniach strzelili w sumie dwanaście bramek, tracąc tylko jedną. W efekcie po dziesięciu kolejkach zespół Unii lideruje rozgrywkom IV ligi wyprzedzając ostrowczan zaledwie jednym punktem. Z pewnością atutem gospodarzy będzie własny stadion, na którym jedynie Hetmanowi Włoszczowa udało się w tych rozgrywkach urwać punkty. Co ciekawe, z 27 bramek zdobytych przez gospodarzy niedzielnego meczu, aż 18 padało w drugich połowach.
Ostrowczanie w tym sezonie na wyjazdach zdobyli w czterech meczach siedem punktów. Strzelili cztery bramki i tyle samo stracili, choć trzy z nich wbili podopiecznym trenera Rafała Lasockiego gracze Naprzodu Jędrzejów. Wydaje się więc, że uważna gra w obronie może nie wystarczyć na wywiezienie z Sędziszowa korzystnego wyniku. - Cieszy fakt, że wreszcie zagraliśmy na zero z tyłu - mówił po ostatnim spotkaniu trener Rafał Lasocki. - My straciliśmy cztery punkty w meczach ze Zdrojem Busko i Spartakusem Daleszyce i musimy ich szukać w następnych meczach.
Spotkanie w Sędziszowie to zatem najlepsza okazja na uzupełnienie punktowego dorobku. Co ciekawe, nawet wygrana z Unią nie zagwarantuje ostrowczanom powrotu na fotel lidera, jeśli w dwóch innych meczach zdarzy się, że: Lubrzanka nie wygra w meczu z ŁKS Łagów, a Nida wygra ze Zdrojem Busko. To jednak tylko spekulacje, a na obecnym etapie pozycja w ligowej tabeli nie jest najważniejsza.
Początek spotkania Unia Sędziszów - KSZO 1929 Ostrowiec zaplanowano na niedzielę 14 października na godzinę 15. Wynik po jego zakończeniu na WWW.ECHODNIA.EU.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?