MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W niedzielę KSZ0 1929 gra na boisku lidera IV ligi

Rafał SOBOŃ [email protected]
W meczu z Alitem ani Arkadiusz Czerwiński (z lewej), ani najlepszy strzelec KSZO 1929 Michał Kosowski (z prawej) nie zdołali pokonać bramkarza gości.
W meczu z Alitem ani Arkadiusz Czerwiński (z lewej), ani najlepszy strzelec KSZO 1929 Michał Kosowski (z prawej) nie zdołali pokonać bramkarza gości. Fot. Rafał Soboń
Lider IV ligi w niedzielę podejmował będzie drugi w tabeli KSZO 1929 Ostrowiec. Gospodarze w tym sezonie jeszcze nie przegrali. W środę IV runda Pucharu Polski na szczeblu okręgu.

W sobotę piłkarze KSZO 1929 Ostrowiec podejmowali na własnym boisku sąsiada zza miedzy - Alit Ożarów. Na murawie nie brakowało walki, jednak żadna z drużyn nie zdołała skierować piłki do siatki i mecz zakończył się bezbramkowym remisem. Takim wynikiem z pewnością nie skończy się mecz 17 października. W tym terminie Świętokrzyski Związek Piłki Nożnej zaplanował IV rundę Pucharu Polski na szczeblu okręgu. Ostrowczanie zmierzą się w niej w wyjazdowym meczu ze Spartą Dwikozy. Wcześniej jednak podopiecznych trenera Rafała Lasockiego czeka ciężki wyjazd do Unii Sędziszów - lidera IV ligi.

Unia to jedyny zespół w świętokrzyskiej IV lidze, który dotychczas nie zaznał goryczy porażki. Na inaugurację ligi sędziszowianie pokonali 2:1 Nidę Pińczów, by w trzech następnych meczach remisować kolejno z ŁKS Łagów, Hetmanem Włoszczowa i Naprzodem Jędrzejów. Po wygranej 3:1 z Orliczem Suchedniów przyszedł kolejny remis ze Spartą Kazimierza Wielka, jednak po tym meczu sędziszowianie odnosili już same zwycięstwa pokonując Lubrzankę Kajetanów, Zdrój Busko, Sokoła Rykoszyn i Partyzanta Radoszyce, przy czym w dwóch ostatnich spotkaniach strzelili w sumie dwanaście bramek, tracąc tylko jedną. W efekcie po dziesięciu kolejkach zespół Unii lideruje rozgrywkom IV ligi wyprzedzając ostrowczan zaledwie jednym punktem. Z pewnością atutem gospodarzy będzie własny stadion, na którym jedynie Hetmanowi Włoszczowa udało się w tych rozgrywkach urwać punkty. Co ciekawe, z 27 bramek zdobytych przez gospodarzy niedzielnego meczu, aż 18 padało w drugich połowach.

Ostrowczanie w tym sezonie na wyjazdach zdobyli w czterech meczach siedem punktów. Strzelili cztery bramki i tyle samo stracili, choć trzy z nich wbili podopiecznym trenera Rafała Lasockiego gracze Naprzodu Jędrzejów. Wydaje się więc, że uważna gra w obronie może nie wystarczyć na wywiezienie z Sędziszowa korzystnego wyniku. - Cieszy fakt, że wreszcie zagraliśmy na zero z tyłu - mówił po ostatnim spotkaniu trener Rafał Lasocki. - My straciliśmy cztery punkty w meczach ze Zdrojem Busko i Spartakusem Daleszyce i musimy ich szukać w następnych meczach.

Spotkanie w Sędziszowie to zatem najlepsza okazja na uzupełnienie punktowego dorobku. Co ciekawe, nawet wygrana z Unią nie zagwarantuje ostrowczanom powrotu na fotel lidera, jeśli w dwóch innych meczach zdarzy się, że: Lubrzanka nie wygra w meczu z ŁKS Łagów, a Nida wygra ze Zdrojem Busko. To jednak tylko spekulacje, a na obecnym etapie pozycja w ligowej tabeli nie jest najważniejsza.

Początek spotkania Unia Sędziszów - KSZO 1929 Ostrowiec zaplanowano na niedzielę 14 października na godzinę 15. Wynik po jego zakończeniu na WWW.ECHODNIA.EU.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie