MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W niedzielę starcie liderów

Sławomir STACHURA, [email protected]
Jest szansa, że przeciwko Jagiellonii zagra Nikola Mijailović.
Jest szansa, że przeciwko Jagiellonii zagra Nikola Mijailović. Fot. Sławomir Stachura
W niedzielę na Arenie Kielc zmierzą się dwa czołowe zespoły piłkarskiej ekstraklasy. Jeśli Korona zwycięży, zasiądzie na fotelu lidera. Niedzielne spotkanie na szczycie zakończy 13 kolejkę ekstraklasy.

Pavol Stano, obrońca Korony:

Pavol Stano, obrońca Korony:

- Dla mnie mecz z Jagiellonią ma na pewno dodatkowy smaczek, bo przechodziłem z tego klubu do Korony. Przegraliśmy ostatnio z "Jagą" w Pucharze Polski, choć nie byliśmy gorsi. Ale liczą się bramki. Niedzielny mecz jest ważniejszy i mam nadzieję, że zrewanżujemy się rywalom za pucharową porażkę. Nie traktuję go jak walki o to, kto będzie liderem. Najważniejsze są zwycięstwo i trzy punkty.

Relacja live z meczu Korona Kielce - Jagiellonia Białystok w niedzielę od godziny 17 na www.echodnia.eu/pilka

Mecz, z którego transmisję przeprowadzi Canal+, zapowiada się szalenie ciekawie. Kielczanie mają do wyrównania rachunki z Jagiellonią sprzed kilkunastu dni, gdyż w 1/8 finału Pucharu Polski "Jaga" wygrała na Arenie Kielc 1:0 i wyeliminowała naszą drużynę z rywalizacji. Korona chce się zrewanżować rywalowi za tamtą porażkę w meczu ekstraklasy.

ZAWSZE SĄ GOLE

Obydwa zespoły poniosły w minionej kolejce porażki. Korona przegrała w Gdyni z Arką 1:2 i trwająca od kwietnia znakomita jej seria bez porażki na wyjazdach została przerwana. Jagiellonia uległa z kolei Legii w Warszawie 0:2.

Korona i Jagiellonia mają w tym sezonie po trzy przegrane na koncie, obydwie ekipy preferują ofensywną grę i nie lubią remisować (Korona w tym sezonie dwa razy remisowała, Jagiellonia raz), więc w niedzielę należy spodziewać się otwartej gry z obydwu stron i goli, bo te w meczach z udziałem Korony w tym sezonie padają zawsze. Nie inaczej powinno być w niedzielę.

CHYBA BEZ NIEDZIELANA, NA PEWNO BEZ GRZYBA

Szkoda tylko, że najprawdopodobniej nie dojdzie do bezpośredniego pojedynku pomiędzy najskuteczniejszymi strzelcami ekstraklasy - Andrzejem Niedzielanem i Tomaszem Frankowskim. "Wtorek" wciąż odczuwa skutki urazu stawu skokowego, odniesionego w meczu z GKS Bełchatów 16 października, ale nadal z ośmioma golami, teraz już wspólnie z Frankowskim, prowadzi na liście najskuteczniejszych strzelców. Wiele wskazuje na to, że w niedzielę tylko Frankowski będzie miał szansę poprawić swój bramkowy dorobek, gdyż występ Niedzielana stoi pod dużym znakiem zapytania. "Jaga" zagra z kolei bez podstawowego środkowego pomocnika, wychowanka Wiernej Małogoszcz Rafała Grzyba, który pauzuje za czerwoną kartkę otrzymaną w meczu z Legią.
Z HERNANIN I MIJAILOVICIEM?

Korona zagra prawdopodobnie w niedzielę bez swojego najskuteczniejszego strzelca, ale wszystko wskazuje na to, że do dyspozycji trenera Marcina Sasala będzie Hernani, który nie grał w ostatnich dwóch meczach ze względu na problemy z "Achillesem". Jest też duża nadzieja na to, że w składzie na mecz będzie inny obrońca - Nikola Mijailović, który po raz ostatni zagrał 3 października, w wygranym 1:0 pojedynku z Ruchem w Chorzowie. Mający kłopoty ze spojeniem łonowym "Nikoś" przez kilkanaście dni przebywał na rehabilitacji w Serbii, wrócił na początku tego tygodnia i bardzo by chciał pomóc kolegom w tak ważnym meczu.

- Nie mogę niczego obiecać, bo przecież miałem długą przerwę. Ważne są dla mnie każda godzina i każdy trening, by dojść do pełnej formy fizycznej. Jeśli wszystko będzie szło dobrze i trener będzie mnie widział w składzie, to trzeba spróbować. To dla nas ważne spotkanie - mówi Nikola.

STANO JUŻ STRZELIŁ

Mecz z Jagiellonią ma dodatkowy smaczek dla Pavola Stano. Stoper Korony w przerwie zimowej minionego sezonu przyszedł do Kielc właśnie z Jagiellonii i już w pierwszym meczu przypomniał się trenerowi Michałowi Probierzowi, strzelając jedynego i zarazem zwycięskiego gola w pojedynku z "Jagą" na Arenie Kielc.

- Nie mam nic przeciwko, by tym razem było podobnie - mówi z nadzieją słowacki defensor.
Nadzieję na zwycięstwo "Jagi" ma z kolei Hermes, który w 2008 roku przeniósł się z Kielc do Białegostoku. "Hermi" gra najlepiej jak potrafi dla swojej nowej drużyny, ale też zawsze podkreśla, że z wielkim sentymentem przyjeżdża do Kielc i na stadion Korony.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie