Magdalena Gąsior z Wydziału Środowiska Urzędu Gminy w Nowej Słupi poinformowała, że w czwartek złapano grabarza na gorącym uczynku. Podobno palił tylko igliwie, ale pracownica nie wyklucza, że gdyby nie ich interwencja spłonęłaby także reszta śmieci.
(fot. Dawid Łukasik)
W grudniu ubiegłego roku "Echo Dnia" informowało, że w Nowej Słupi regularnie podpalano cmentarne odpady. Musieli interweniować strażacy, a "podpalacz", którym jest najprawdopodobniej miejscowy grabarz, dostał od gminy zakaz stosowania takich szkodliwych dla środowiska praktyk.
W czwartek jednak sytuacja się powtórzyła. - Błagam niech nam państwo pomogą, bo w końcu dojdzie do poważnego pożaru - alarmowała zrozpaczona mieszkanka Nowej Słupi. Wyjaśniła, że po zimowej przerwie w czwartek znowu ktoś podpalił odpady przy cmentarzu. - Przez cały dzień w powietrzu unosi się wstrętny duszący zapach spalonych cmentarnych śmieci - dodała.
O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy księdza Krzysztofa Bartochowskiego, proboszcza parafii w Nowej Słupi, który w grudniu zapewniał nas, że zrobi wszystko, aby do podpaleń już nie dochodziło. Tym razem z nami rozmawiać nie chciał. - Dlaczego media się tym interesują? - Pytał proboszcz. - Dlaczego mieszkańcy zgłaszają się do gazet? Jak im coś przeszkadza, to niech idą i sprzątają - stwierdził.
O sprawie poinformowaliśmy Wydział Środowiska Urzędu Gminy w Nowej Słupi. Magdalena Gąsior wyjaśniła, że wie o zdarzeniu i na cmentarzu przeprowadzono już kontrolę. - Pan, który opiekuje się cmentarzem palił igliwie. Przy nas zagasił wszystko i zapewnił, że sytuacja się nie powtórzy - stwierdziła. Mieszkańcy Nowej Słupi nie wierzą już w puste obietnice.
O podjęciu kroków mających zapobiec podpaleniom zapewniał wójt gminy Nowa Słupia Wiesław Gałka. - Pracownicy Wydziału Środowiska będą codziennie przeprowadzać kontrole na cmentarzu - poinformował.
Wokół cmentarza jest mnóstwo śladów świadczących o sposobie "utylizacji" cmentarnych odpadów.
(fot. Dawid Łukasik)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?