W Ostrowcu debatowali o procencie dla najuboższych

Uczestnicy konferencji dyskutowali o zmianach w ustawie o działalności pożytku publicznego i wolontariacie, a także wynikających z tego korzyściach. - Jest wiele płaszczyzn, obszarów, które są źle zagospodarowane lub nie doinwestowane, dlatego tak ważna jest współpraca między nami - powiedział prezes Federacji Polskich Banków Żywności, Marek Borowski.

Ewa Ochocka z Krajowej Rady Spółdzielczości w Warszawie namawiała do tworzenia spółdzielni socjalnych, które skupiać mogą osoby z niewielkimi szansami na normalne zatrudnienie. Paweł Lulek z Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Kielcach przedstawił korzyści dla gmin, które wynikają ze współpracy z organizacjami pożytku publicznego. O swoich doświadczeniach ze współpracy z samorządami opowiadał Michał Niewiatowski ze Świętokrzyskiej Fundacji "Blisko Ludzi". - Ciągle jeszcze niewiele osób wie o banku żywności, pomocy żywnościowej, zbiórkach, które można przeprowadzać we wszystkich miastach województwa - podkreślała Maria Adamczyk, prezes Świętokrzyskiego Banku Żywności, radna Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego, która zasiada także w Świętokrzyskiej Radzie Działalności Pożytku Publicznego. - Mamy doświadczenie w walce z ubóstwem. Namawiamy do oddania na naszą działalność jednego procenta ze swoich podatków.

Członek Zarządu Województwa Kazimierz Kotowski cieszył się, że w konferencji wzięło tak wiele osób, które są najlepszym przykładem wzajemnej współpracy różnych organizacji, urzędów, sektorów. - To pokazuje, że idziemy we właściwym kierunku - powiedział. - W praktyce uskuteczniamy szeroko pojętą ideę samorządu, by zmieniać oblicze ziemi świętokrzyskiej.

Ksiądz Czesław Wala z sanktuarium w Kałkowie przypomniał, że ubiegły rok był trudny. Doszło do kataklizmu, cierpienia, biedy, pojawiła się klęska powodzi. - Tu na świętokrzyskiej ziemi spotkałem ludzi, którzy podzielili się chlebem i podali rękę potrzebującym - mówił.