W Ostrowcu Świętokrzyskim na rowerach przemierzyli Drogę Krzyżową. Dotarli do Kałkowa. To niezwykłe przeżycie duchowe ale i patriotyczne

W sobotę po raz trzeci ostrowieccy rowerzyści wybrali się w Rowerową Drogę Krzyżową, która wiodła z Ostrowca Świętokrzyskiego do Kałkowa.

Jak mówi Piotr Maj, radny powiatowy i inicjator wydarzenia, to niezwykła podróż, podczas której można, oprócz wartości duchowych, poznać historię regionu.

- W okresie wielkiego postu odbywają się tradycyjne Drogi Krzyżowe a w ostatnich latach przybierają coraz to różne formy. Taką formą jest Ekstremalna Droga Krzyżowa i w zasadzie ona mnie skłoniła do zorganizowania tego wydarzenia, tym bardziej, że w EDK brałem udział. Pomyślałem sobie, dlaczego by nie zrobić dla środowiska rowerowego takiego wydarzenia, żeby przemierzyli Drogę Krzyżową na rowerach

– mówi Piotr Maj.

Pomysłodawca dodaje, że każdy może przejechać trasę.
- To 26 kilometrów, to taka trasa dla każdego rowerzysty, który na co dzień jeździ na rowerze. Najgorsza rzecz w tym, że ta podróż odbywa się w okresie wczesnej wiosny i nie każdy jest gotowy wówczas do drogi ale warto się zmierzyć z drogą.

Uczestnicy spotykają się przy kolegiacie świętego Michała Archanioła i stąd wspólnie wyruszają w podróż. Trasa wiedzie z Ostrowca Świętokrzyskiego przez Klimkiewiczów, Chmielów, Wodziradz, Chmielów, Kunów, Nietulisko Małe, Nietulisko Duże, Witulin, Doły Opacie aż do Kałkowa. Rowerzyści po drodze zatrzymują się przy stacjach, by rozważać mękę Chrystusa.
- Na trasie od kościoła świętego Michała Archanioła aż do Kałkowa – Godowa, na tej trasie jest wytypowanych 14 stacji Drogi Krzyżowej, tak jak to się odbywa tradycyjnie z tym, że stacje rozmieszczone są przy krzyżach, kapliczkach bądź przy kościołach – mówi Piotr Maj.

Drogę Krzyżową poprowadził ksiądz Aleksander Zdun.
- Wielkie podziękowania dla księdza Aleksandra. Zawsze był z nami ksiądz Ryszard Konecki z Waśniowa ale w tym roku nie mógł z nami pojechać, zatrzymały go obowiązki na parafii. A rozmieszczenie stacji i rys historyczny do każdego miejsca przygotował nam Zbyszek Pękala z Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Ostrowieckiej. I co ciekawe Zbyszek w dwóch formach tę naszą Drogę Krzyżową, to znaczy jej rozważania. Jedna forma to ta przyjęta w 18 wieku, jak je zwykle nazywamy a w latach 90. Jan Paweł II nieco sprostował stacje Drogi Krzyżowej i dał im inne nazewnictwo – tłumaczy Piotr Maj.

Uczestnicy około południa dotarli do Sanktuarium w Kałkowie - Godowie, a zwieńczeniem Drogi Krzyżowej była msza święta.
To jedyna Rowerowa Droga Krzyżowa, która odbywa się w województwie świętokrzyskim.

Organizatorami Drogi Krzyżowej są: Parafia Rzymskokatolicka świętego Michała Archanioła w Ostrowcu Świętokrzyskim, Towarzystwo Przyjaciół Ziemi Ostrowieckiej i Stowarzyszenie Ostrower w Ostrowcu Świętokrzyskim.

Zobacz zdjęcia z Rowerowej Drogi Krzyżowej