Sprzed świetlicy w miejscowości Wilkowa w powiecie staszowskim zniknął w początkach miesiąca rower wart tysiąc złotych. W ostatnią niedzielę w Połańcu dzielnicowy zatrzymał podejrzanego 50-latka.
- Mężczyzna przyznał się do kradzieży, przyznał jednak, że był wtedy pijany i nie wie gdzie zostawił rower. Zobowiązał się go poszukać – przekazywała aspirant Joanna Szczepaniak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Staszowie.
50-latek usłyszał zarzut kradzieży. Może mu grozić nawet pięć lat więzienia.
Wideo
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!