W połowie września w Radkowicach będzie objazd dla tirów

Walka o zatrzymanie tirów pędzących przez Radkowice w gminie Chęciny zbliża się do końca. Dyrektor Zbigniew Wróbel ze Świętokrzyskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich otrzymał pismo z Generalnej Dyrekcji Dróg i Autostrad, które potwierdza, że na jej drogi można skierować ciężkie samochody jeżdżące przez Radkowice.

- Już podpisałem pisma do firm z zapytaniem o cenę wykonania projektu organizacji ruchu i oznakowania na tym odcinku - mówi Wróbel. - By było szybciej wysyłam je faksem.

Jeśli nie będzie niespodzianek prace, po wyborze najtańszej oferty, zostaną ukończone do połowy września i wtedy ciężarówki od strony Morawicy będą musiały jeździć drogą na Kije, przez Chmielnik do Jędrzejowa by tam dostać się na S 7.

Co na to mieszkańcy? - Wytrzymaliśmy tyle to te trzy tygodnie jeszcze zaczekamy - mówi Krzysztof Zapała, który w imieniu całej wsi niemal codziennie odwiedza wszystkie zainteresowane urzędy. Ograniczenie w ruchu ma obowiązywać do czasu wyremontowania drogi. Nie wiadomo jednak kiedy rozpocznie się remont. W Urzędzie Miasta i Gminy Chęciny dowiedzieliśmy się, że termin oddania dokumentacji określano na połowę września jednak znacznie później przekazano projektantowi zgody właścicieli działek, na które odprowadzana ma być deszczówka i stąd możliwe jest opóźnienie. To wyjaśni się w najbliższych dniach. Dopiero po otrzymaniu dokumentacji ŚZDW ogłosi przetarg na budowę. Ważne by rozstrzygnąć go w tym roku, bo w innym wypadku pieniądze zarezerwowane w budżecie województwa (ok. 11 mln zł) mogą przepaść.