W powiecie buskim mamy nowy rekord!

- Rok temu ugraliśmy 48 tysięcy i 2 grosze. Teraz mamy już grubo ponad 48 tysięcy. A pieniądze nadal wpływają - poinformowała nas Anna Masłowska z buskiego sztabu Orkiestry gorących serc.

Czy padnie "magiczna pięćdziesiątka"? Przekonamy się o tym w najbliższych godzinach. Na razie mamy najlepszy w historii wynik na Ponidziu.

TO ŚNIEŻNY HORROR

Ma on tym większą wartość, że niedzielny 18. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy przebiegał w bardzo trudnych warunkach atmosferycznych. W niedzielę przed południem, kiedy bój o każdą złotówkę toczyli wolontariusze, nad Buskiem szalała burza śnieżna.

- To horror! Nie pamiętamy tak koszmarnej pogody podczas Wielkiej Orkiestry - przyznały siostry Agnieszka i Alicja Dytkowskie. Wolontariuszki-rekordzistki na Ponidziu, które kwestowały razem już po raz dziewiąty.

PROBLEM Z PUSZKĄ

Zgodnie ze sprawdzoną taktyką, kwestarze "obstawili" trzy kościoły: Bożego Ciała na osiedlu Sikorskiego, Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Marii Panny w rynku i zdrojową kaplicę Świętej Anny. Fatalna aura mocno dała im się we znaki. Nie tylko dlatego, że sypało śniegiem w oczy - mieli też nieplanowane problemy... z puszkami.

Mimo iż starali się zabezpieczać orkiestrowe skarbony na różne sposoby, najczęściej okrywając je szczelnie folią, już po kilku godzinach tekturowe denka przemakały. A kiedy się odrywały, "kasa" mogła się zgubić!

SIOSTRY SĄ SUPER

Na szczęście tak się nie stało i wolontariusze mogą pochwalić się superrezultatem. Zebrali w sumie 14.357 złotych i 14 groszy. Każdy z kwestujących zasługuje na ogromne słowa uznania, ale i tym razem najcięższe puszki miały panny Dytkowskie, w puszce Agnieszki znalazło się 913 złotych i 53 grosze, Ali - 881 złotych i 31 groszy.

Agnieszka potwierdziła pozycję liderki niedługo potem, występując w "koncercie z serduszkiem" jako solistka Studia Piosenki działającego przy Buskim Samorządowym Centrum Kultury. Pięknie śpiewała także Milena Szostak, tańczyły dziewczęta z Domu Kultury, były przedstawienia teatralne. A w wieczornym koncercie rockowym zagrały zespoły Seven Seeds i Breath And Miracle z Krakowa.

AUKCJA Z WOJEWODĄ

Buską "aukcją z serduszkiem" dyrygowała wojewoda Bożentyna Pałka-Koruba. Najbardziej kuszący "fant", koszulkę mistrza świata w boksie Tomasza Adamka, wylicytował za 400 złotych prezes PSS Społem Waldemar Sikora. Najwyżej podbił stawkę jednak anonimowy fan Wielkiej Orkiestry. Pan z Wybrzeża, który przebywa w Busku na wypoczynku, kupił obraz Marka Masłowskiego za 950 złotych.
Do orkiestrowego skarbca można się było dołożyć także kupując pyszne ciasta, bigos czy pierogi. Po raz pierwszy z buską Orkiestrą zagrał Władysław Smoleń, który ufundował dzieciakom "górę" pączków, soczków i słodkości.

Pierwszy raz grała z nami Oleśnica z powiatu staszowskiego. I to wspaniale - zebrano tam blisko 3800 złotych. Nowy rekord ustanowiła Dobrowoda (7895 złotych), udane były też kwesty w Nowym Korczynie, Solcu-Zdroju i Stopnicy. Ogółem w powiecie buskim doliczono się wczoraj około 55 tysięcy złotych.