Na ponad 10 tysięcy złotych szacuje swoje straty okradziona 54-letnia mieszkanka powiatu opatowskiego. Kobieta wyjeżdża do pracy za granicę a w domu zostaje jej 80-letnia matka. Pod nieobecność 54-latki doszło do kradzieży. Kobieta, która z policjantami skontaktowała się w ostatni piątek wyliczała, że łupem złodzieja padła złota i srebrna biżuteria: trzy łańcuszki (w tym jeden z diamentami), trzy bransolety oraz dwie pary kolczyków.
A TERAZ ZOBACZ: Ukradli samochód niepełnosprawnego chłopca z Łodzi. Mateusz nie ma jak dostać się do szkoły i na rehabilitację
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!