W powiecie pińczowskim policjanci zlikwidowali plantację konopi

- W ostatnią sobotę kryminalni podczas pościgu zatrzymali 36-latka, który chwilę wcześniej przyszedł na plantację ukrytą w lesie, aby dokonać zbioru. W miejscu uprawy funkcjonariusze zabezpieczyli 86 krzewów mających od 1,5 do 2 metrów wysokości – informował aspirant sztabowy Damian Stefaniec, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pińczowie.

Policjanci pojechali do domu 36-latka. Przy zastanym tu 38-letnim bracie mężczyzny znaleźli susz i porcję białego proszku.

Młodszy z braci usłyszał w niedzielę zarzut uprawy konopi mogącej dostarczyć znacznych ilości zakazanego suszu. Może za to grozić nawet osiem lat więzienia. Starszemu przyjdzie prawdopodobnie odpowiedzieć za posiadanie narkotyków. Prawo przewiduje za to karę do trzech lat za kratami.

Sąd przychylił się do wniosku prokuratora i 36-latek został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Policjanci podkreślają, że sprawa jest rozwojowa i nie wykluczają kolejnych zatrzymań.