W Rudzie Białaczowskiej w gminie Gowarczów będzie nowy zalew. Powstanie tam, gdzie już kiedyś istniał popularny wśród mieszkańców zbiornik

Zalew na rzece Drzewiczce ma powstać dokładnie w tym samym miejscu, w którym znajdował się historycznie - na południe od mostu w ciągu drogi z Rudy Białaczowskiej w kierunku Gowarczowa. Ma mieć również ten sam kształt.

- Przed 1968 rokiem zalew stanowił dużą atrakcję dla mieszkańców okolicznych miejscowości. Widać to na zachowanych zdjęciach - mówi Grzegorz Ciołkiewicz, radny gminy Gowarczów, która już od wielu lat jest wielkim zwolennikiem odbudowania zalewu.

- Niestety fala powodziowa zniszczyła zaporę i od tej pory nie udało się odbudować zbiornika, a szkoda, bo nikt chyba nie ma wątpliwości ile korzyści może dać taki obiekt gminie i jej mieszkańcom - ocenia.

- Niecka zalewu wciąż jest wyraźnie widoczna, most na drodze powiatowej w kierunku Gowarczowa także jest już przygotowany do piętrzenia wody. To wszystko powinno obniżyć ostateczny koszt budowy - szacuje Grzegorz Ciołkiewicz i podkreśla, że budowa zalewu to szansa na rozwój gminy. - Otoczenie zalewu jest bardzo malownicze i z pewnością przypadnie do gustu wszystkim miłośnikom agroturystyki i odpoczynku nad wodą - ocenia.

Aktualnie władze Gowarczowa są na etapie opracowywania dokumentacji projektowej zbiornika rekreacyjno-wypoczynkowego w Rudzie Białaczowskiej. W 2015 roku gmina wykupiła grunty o powierzchni 11 hektarów. W projekcie uwzględniono 9 hektarów lustra wody co oznacza, że zbiornik będzie dość spory.

W tej chwili mamy już praktycznie wszystko od strony prawnej pouzgadniane. Brakuje tylko zgody Wód Polskich.

- twierdzi Stanisław Pacocha, wójt Gowarczowa.

Urzędnicy Wód Polskich poprosili o uzupełnienie dokumentacji w postaci wyznaczenia linii brzegowej.

W przyszłości oprócz zbiornika rekreacyjno-wypoczynkowego w Rudze Białaczowskiej powstaną różnorodne atrakcje dla odwiedzających. Władze Gowarczowa mają w planach utworzenie ścieżki rowerowej z chodnikiem oraz domków letniskowych. Na dzień dzisiejszy nie ma jeszcze wyznaczonego wstępnego kosztorysu tej inwestycji, gdyż gmina czeka na zgodę Wód Polskich.