Przypomnijmy, że kierowcy protestowali już poprzednio pod koniec stycznia. Protest polegał na poruszaniu się autostradami i drogami z prędkością do 40 kilometrów na godzinę. Kierowcy masowo tankowali też za bardzo małe kwoty i tym samym blokowali stacje benzynowe. W ten sposób chcieli zmusić rząd do działań, które spowodowałby obniżenie cen paliwa. Jednak efekty protestu nie zadowoliły kierowców i dlatego protestują oni ponownie. Według zapowiedzi, jeśli teraz też nie doczekają się obniżki cen benzyny to mają zablokować drogi podczas Euro 2012. Zbiórki w całym kraju zaplanowano na godzinę 12.
KIELCE? MOŻE TAK, MOŻE NIE…
W zeszłym tygodniu na portalu twojepaliwo.pl, czyli specjalnej stronie założonej przez protestujących, wpisane do akcji były Kielce, Busko-Zdrój, Połaniec, Końskie i Ostrowiec Świętokrzyski. Według zawartych tam informacji cała akacja miał wyglądać bardzo podobnie do tej z końca stycznia. Podobne były miejsca zbiórek i trasy planowanych przejazdów. Jak się jednak okazuje Końskie, Ostrowiec Świętokrzyski i Połaniec najprawdopodobniej nie wezmą udziału w proteście.
- Ktoś wpisał te miasta dla żartu. Kiedy tylko to zauważyłem to natychmiast zgłosiłem to do administratora strony, który już usunął te nieprawdziwe informacje - informował nas w czwartek Konrad Banak, wojewódzki koordynator protestu i jego główny organizator w Kielcach.
Według jego relacji protest w Kielcach jest niepewny. - Z powód osobistych raczej nie będę brał udziału w proteście. Jeśli znajdę kogoś na moje miejsce to może do niego dojdzie, ale to nic pewnego - tłumaczył Banak.
Jeszcze tydzień temu w internecie podana była data, godzina i miejsce zbiórki protestujących w Kielcach - 24 marca, godzina 12 pod pomnikiem Homo Homini przy ulicy Sciegiennego. Teraz widnieje tylko data protestu, bez godziny i miejsca zbiórki.
BUSKO - SZCZEGÓŁY SĄ, POTWIERDZENIA NIE MA
Najwięcej konkretnych informacji jest na temat protestu w Busku. Zbiórka zaplanowana jest na godzinę 12 na stacji paliw BP przy wylocie na Kielce. Kierowcy chcą tam zablokować, tak jak poprzednio, drogę krajową numer 73. Planują też zablokować wszystkie stacje paliw w Busku. Jeszcze tydzień temu Albert, główny organizator protestu w Busku potwierdzał, że się on odbędzie. - Ponieważ wcześniej rząd nie zrealizował, naszych postulatów, chcemy protestować ponownie - opowiadał - Jeżeli nie uda nam się teraz, to zamierzamy też prostować w kolejnych miesiącach.
Niestety w piątek ani on ani Banak nie odbierali telefonów. Nie mogliśmy, więc ostatecznie potwierdzić czy do sobotnich protestów w Busku i Kielcach dojdzie czy nie. Watro jednak brać pod uwagę możliwe utrudnienia na drogach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
