W sobotę pożegnamy księdza infułata Józefa Wójcika. Dla parafian z Suchedniowa był wyjątkową postacią

Będą utrudnienia

Będą utrudnienia

W związku z uroczystościami pogrzebowymi spodziewany jest przyjazd wielu osób. Należy być przygotowanym na wiele utrudnień w ruchu drogowym. Po sobotniej mszy kondukt pogrzebowy przejdzie ulicami Kościelną, Bugaj oraz Cmentarną na cmentarz parafialny. Zabezpieczeniem zajmie się policja. - Już od godziny 9 mogą wystąpić problemy z komunikacją na wspomnianych ulicach oraz na drogach dojazdowych do Suchedniowa. Przewiduje się, że między godziną 13.30 a 14.30, na czas przemarszu konduktu na cmentarz, zostaną wyłączone z ruchu ulice Kościelna, Niska, Bugaj i Cmentarna. Utrudnienia mogą potrwać do godziny 16.30. Apelujemy do kierowców o podporządkowanie się nowej organizacji ruchu i stosowanie się do poleceń wydawanych przez policjantów i osoby wspomagające - mówi sierżant sztabowy Damian Szwagierek ze skarżyskiej policji. Gmina przygotowała około 500 miejsc parkingowych, które będą znajdować się przy ulicach: Kościelnej (po prawej stronie drogi w kierunku Plebanii), Dworcowej (plac wzdłuż torów kolejowych), Szarych Szeregów (teren boiska szkolnego), Bodzentyńskiej (Suchedniowski Ośrodek Kultury "Kuźnica"), Ogrodowej i Pasternik (parking przy Ośrodku Wypoczynkowym).

Ksiądz Infułat doktor Józef Wójcik po ciężkiej chorobie nowotworowej w wieku 80 lat zmarł 16 lutego. Do ostatnich dni odwiedzali go parafianie. W niedzielę wieczorem zabiły dzwony kościoła pod wezwaniem świętego Andrzeja Apostoła, oznajmiając odejście do Domu Ojca kapłana, który w miejscowej parafii pracował od 1972 roku.

Ksiądz Wójcik odnowił miejscową świątynię, zbudował Ośrodek Kultury Chrześcijańskiej. W najtrudniejszych latach wielu suchedniowianom pomagał w wyjazdach do Włoch i znalezieniu tam pracy. Wspierał lokalne inicjatywy. Przysłowiowe stały się jego powiedzenia; Działacie? - działamy, proszę księdza. To działajcie. A także powitanie - Jak żyjecie, kochani?

Wieloletni proboszcz znany był także z emocjonalnych kazań i donośnego głosu. Bez wątpieniem był kapłanem wojującym. W PRL - u walczył z komunistyczną władzą, po zmianie ustroju piętnował lewicowe ideologie, liberalizm. Do historii przeszedł jego zwycięski bój o zamknięcie dyskoteki, w której odbywały się niezgodne z chrześcijańską moralnością pokazy.

Sławny ksiądz

O jego walce o jedność Kościoła, uwolnieniu kopii obrazu jasnogórskiej Madonny, wielokrotnym więzieniu, wiedzą wszyscy. Na ten temat powstały książki, kręcono filmy. Drewnianą plebanię i jej gospodarza odwiedzali przyszły papież Jan Paweł II i legenda Solidarności Lech Wałęsa. Znani sportowcy, ludzie polityki, kultury - lista przyjaciół suchedniowskiego proboszcza była bardzo długa.

Za swoją działalność ksiądz Wójcik otrzymał wiele odznaczeń. Od Orderu Uśmiechu poczynając, przez Krzyż Komandorski , a następnie Krzyż Wielki Orderu Odrodzenia Polski, po nadany przez prezydenta Włoch Oscara Luigi Scalfaro Order Zasługi Republiki Włoskiej. Suchedniowianie zapamiętają nie tylko infułata w odświętnym stroju i otoczeniu osobistości, ale także tego w czarnej sutannie, nieodzownym, filcowym kapeluszu, zatrzymującego się na pogawędkę ze spotkanymi przypadkiem parafianami.

W swoim Suchedniowie

Zgodnie z wolą księdza Józefa Wójcika, jego ciało spocznie na parafialnym cmentarzu. Po śmierci burmistrz Suchedniowa zaapelował do mieszkańców o godne uczczenie pamięci kapłana, Honorowego Obywatela Suchedniowa.

- Proszę o potraktowanie najbliższych dni jako okresu naszej lokalnej żałoby i nieorganizowanie do dnia pogrzebu imprez o charakterze rozrywkowym - czytamy w komunikacie. Dziś, w piątek, o godzinie 16 w miejscowej świątyni zostanie odprawione pierwsze nabożeństwo żałobne. Trumna zostanie wystawiona, odbędzie się przy niej modlitewne czuwanie. W sobotę 22 lutego o godzinie 12 odbędzie się pogrzeb. Swoją obecność zapowiedziało wiele osób z całej Polski, w tym 300 - 400 księży i biskupów. Trzeba liczyć się z tym, ze wielu osobom do świątyni nie uda się wejść. Suchedniowianie powinni wybrać się na pogrzeb pieszo.